generalnie mlody jest spokojny i przy odpowiedniej zachecie zrobi o co sie go prosi.
nie myslalam nawet o szkole specjanej i chyba dobrze. chodze do takiej dla autystykow na meetingi i chyba mlodemu na dobre by to nie wyszlo. tymbardziej, ze z tego co zdazylam zauwyazyc maja dzieci z echologiami, co mlodego przyprawilo by o spazmy. mimo, ze sam bywa strasznie glosny, nie znosi konkurencji, jesli to tak mozna nazwac.
pozatym zauwazylam, ze ma skoki rozwojowe, srednio wypadaloby co 2 lata. wiec mam nadzieje, ze wyrobi sie przynajmniej na tyle, zeby samodzielnei funkcjonowac. pozostana do prostowania sprawy behawioralne, jak kontrola emocji i fizjologiczne.