Str 11.3 z 16 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
ewamik |
Post #1 Ocena: 0 2013-01-12 01:56:44 (12 lat temu) |
 Posty: 4126
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Wznawiam temat.
I następna Komunia mnie czeka  Bardzo sie cieszę z tego powodu.i Jak poprzednim razem-nie ma tematu prezentów.
Jest rozmowa z dzieckiem.
Tak jak poprzednim razem,tak i teraz moja córka przystapi do Komunii w angielskim kościele. Za nic nie zamienie tego.
Wczoraj było spotkanie z rodzicami. Pami,która pomaga przy przygotowaniach,rozmawiała z nami o tym sakramencie. Wczoraj była rozmowa o Mszy św. Czym jest,dlaczego chodzimy do kościoła,kiedy robimy znak krzyża św itd.
Właśnie o tym mamy rozmawiać z naszymi dziećmi w domu.
Podoba mi sie takie podejście. Dzieci również z ochotą uczestniczą w Katechezach. Bez stresu,bez opłat,bez egzaminów.
W tym roku Komunia wyznaczona jest na 16czerwca. Troszke późno..
Jako,że sukienka juz jest ze starszej siostry,tak więc jeden problem z głowy
|
 
|
 |
|
|
Nie_z_tej_bajki |
Post #2 Ocena: 0 2013-01-12 07:33:11 (12 lat temu) |
 Posty: 7186
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
U nas komunie sa 11 i 18 maja. Tez w angielskim Kosciele. Dzisiaj wlasnie mamy pierwsze przygotowania - ciekawa jestem jak to wszystko tu wyglada. Byl wybor miedzy polskim Kosciolem w Oxfordzie, a angielskim u nas w miasteczku. Poniewaz wszystkie polskie dzieci z klasy mlodego ida tutaj, mlody tez.
Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!! 
|
 
|
 
|
|
gdanszczanka |
Post #3 Ocena: 0 2013-01-12 09:31:14 (12 lat temu) |
 Posty: 3123
Z nami od: 16-10-2012 Skąd: South east |
Mnie to dopiero "czeka", ale z checia czytam takie tematy, zeby nabrac rozeznania i decyzja bedzie latwiejsza, gdy nadejdzie czas jej podjecia
Chrzest, naszej corci, robilismy w angielskim kosciele i w tym temacie odczucia - bardzo pozytywne. Ogolnie Kosciol Katolicki w UK i jego dzielalnosc, znacznie bardziej mi odpowiada... Prawdopodobnie z jednego powodu - ksieza zajmuja sie tym co powinni- szerzeniem Wiary i Slowa Bozego, a nie politykowaniem i zbijaniem kokosow. Phi
|
 
|
 |
|
Nie_z_tej_bajki |
Post #4 Ocena: 0 2013-01-12 13:30:19 (12 lat temu) |
 Posty: 7186
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Jestesmy po pierwszym spotkaniu w Kosciele.
Ksiadz rewelacyjny - zdarzylam go poznac juz wczesniej  . To jeden z tych wyjatkow, ktorzy ze zdziwieniem patrza na wreczana koperte po chrzcie/slubie ( znajomi mieli przyklad dwa razy, ksiadz prawie sie obrazil jak chcieli mu dac "co laska" ).
Mlody po spotkaniu podekscytowany. Zaplacilam za ksiazke ( cos jakby katechizm ) 7 funtow i... to juz koniec wydatkow jesli chodzi o Komunie  . Chlopcy dostaja za darmo szarfe i krawat z Kosciola, dziewczynki mozna ubrac dowolnie.
Oby tak dalej  . Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!! 
|
 
|
 
|
|
ewamik |
Post #5 Ocena: 0 2013-01-13 01:27:09 (12 lat temu) |
 Posty: 4126
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Nie pamiętam czy juz pisałam 3 lata temu o przebiegu samej Mszy Komunijnej.
Ksiądz zabronił robic jakiekolwiek zdjęcia. Powiedział,że po Mszy on wyjdzie i z każdym zrobi sobie zdjęcie.Bedzie można pstrykac i pstrykać ,jednak w czasie Mszy dziecko ma byc skupione.Powiedział,że kamery i aparaty rozpraszają dzieci.
Sam Sakrament był uroczysty ale bardzo skromny zarazem.Kościół skromny i rówież skromnie przystojony. Ksiądz nie zbierał pieniedzy,a dekoracja była po prostu prezentem z kwiaciarni.
Powiem tak-gościom z Polski czyli babcia i ciocia dziewczynki ,miały mieszane uczucia.
Dla nich,to była zwykła msza...nie były do konca zadowolone. Z kolei rodzina mieszkająca w Londynie(moi kuzyni,rodzeństwo,męza rodzina) była zachwycona. Bez tej pompy,organów,omdleń dzieci,wierszyków,podziękowań i piosenek.
Gdybym miała 5dzieci,to 5razy wybieram kościół angielski.
Dzieci uczą się modlitwy itd ale nie ma egzaminów,teologii i stresu.
Szwagierka mieszka w Polsce. Mówiła mi,że musiała wybrac sie do księdza. Jej syn przed Katechezą dostawał biegunki i wymiotował ze stresu.
|
 
|
 |
|
|
gdanszczanka |
Post #6 Ocena: 0 2013-01-13 01:56:33 (12 lat temu) |
 Posty: 3123
Z nami od: 16-10-2012 Skąd: South east |
Cytat:
2013-01-12 13:30:19, Nie_z_tej_bajki napisał(a):
Jestesmy po pierwszym spotkaniu w Kosciele.
Ksiadz rewelacyjny - zdarzylam go poznac juz wczesniej  . To jeden z tych wyjatkow, ktorzy ze zdziwieniem patrza na wreczana koperte po chrzcie/slubie ( znajomi mieli przyklad dwa razy, ksiadz prawie sie obrazil jak chcieli mu dac "co laska" ).
Mlody po spotkaniu podekscytowany. Zaplacilam za ksiazke ( cos jakby katechizm ) 7 funtow i... to juz koniec wydatkow jesli chodzi o Komunie  . Chlopcy dostaja za darmo szarfe i krawat z Kosciola, dziewczynki mozna ubrac dowolnie.
Oby tak dalej  .
Miłe i wzbudzające optymizm. Może jednak przetrwa katolicyzm, dzieki takiemu podejsciu do wiernych, a może niektórzy (ci co zwatpili), wrócą do Kościoła 
Słowa modlitwy są takie same w każdym języku- tylko inaczej brzmią. Phi
|
 
|
 |
|
Nie_z_tej_bajki |
Post #7 Ocena: 0 2013-01-13 10:30:47 (12 lat temu) |
 Posty: 7186
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Jeszcze slowo na temat katechizmu.
To dosc cienka ksiazeczka, w ktorej zebrano NAJWAZNIEJSZE rzeczy - przykazania, modlitwy, pytania i odpowiedzi, obrazki do kolorowania. Wszystko opisane typowo pod dzieci - prostym jezykiem.
Ja pamietam swoj katechizm z Polski - to dopiero byla ksiega! I tego wszystkiego trzeba sie bylo nauczyc !
Jedyny problem jaki mamy, to mlody czasem nie umie sobie przetlumaczyc na Polski. Tzn nie wychodzi mu z tlumaczenia z angielskiego tak, jak jest po polsku. I sie wkurza, ze "to nie robi sensu mamo!"  Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!! 
|
 
|
 
|
|
rega2012 |
Post #8 Ocena: 0 2013-02-22 17:12:48 (12 lat temu) |
 Posty: 48
Z nami od: 12-02-2012 Skąd: Prenton |
Przyjecie komunijne robicie w domu? Mysleliście juz nad menu,co zrobicie?
Ja na pewno robie przyjęcie dla synka w domu,oczywiście bezalkoholowe  Zastanawiam sie właśnie nad menu dla 12 dorosłych i 6 dzieci
|
 
|
 
|
|
tomaszzet |
Post #9 Ocena: 0 2013-02-22 17:33:07 (12 lat temu) |
 Posty: 7976
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Cytat:
2013-01-13 01:27:09, ewamik napisał(a):
...
Dzieci uczą się modlitwy itd ale nie ma egzaminów,teologii i stresu.
Szwagierka mieszka w Polsce. Mówiła mi,że musiała wybrac sie do księdza. Jej syn przed Katechezą dostawał biegunki i wymiotował ze stresu.
Ja egzaminu prawie nie pamiętam, bo ostatni z jakim miałem doczynienia przed I KS miałem lata temu.
Tutaj 2 I KS i nie było egzaminów i to w polskim kosciele.
Co do "poczęstunku". Nawet gdybym miał pięcioro dzieci wysyłać do I KS to za każdym razem w zamku.
To jest specjalny dzień. Obsługa miała powiedziane kto jest najważniejszą osobą.
Ale najważniejsze, że nie rozstajemy się z wartosciami wpajanymi nam przez naszych Rodziców.
Tak trzymać i oby nas takich więcej było.
Skoro "nie ma teologii" to własciwie co tam się odbywa? [ Ostatnio edytowany przez: tomaszzet 22-02-2013 18:07 ] Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
 
|
 |
|
ewamik |
Post #10 Ocena: 0 2013-02-22 19:27:42 (12 lat temu) |
 Posty: 4126
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Nie bądź taki "dowciapny".
Pisząc,że nie ma teologii miałam na mysli takiego gadania językiem trudnym do zrozumienia.
Nie masz wrażenia,że czasem podczas kazania nie rozumiesz o czym ksiądz mówi? I gdyby ktoś Cie spytał,to nie wiedziałbys jak to opowiedzieć?
Dla mnie osobiście ważna jest oprawa tego ważnego dnia ale nie jest to priorytetem.
Sakrament jest najważniejszy. Nie ma rozmów o jakichś prezentach itp.
Obiad jest dla zaproszonych gości..i oczywiście dla dziecka.
|
 
|
 |
|