moja sytuacja bardzo sie zmienila... niestety na gorsze i dlatego pytam was o to jak wyglada kwestia zlobka, zasilkow, itp.
karjo1 - jak to sie mowi punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia... tez prawie rok zylismy z jednej pensji i jakos przezylismy... niestety-tak jak napisalam-rozne sa sytuacje i wtedy troche inaczej to wyglada. a potrzeby dziecka niestety rosna. ja moge zjesc przyslowiowa fasolke z tesco, ale chce zeby moje dziecko dostawalo to na co zasluguje.
a poza tym chcemy troche odlozyc, bo roznie w zyciu bywa...a z jednej pensji niestety sie nie da tego zrobic...
[ Ostatnio edytowany przez: roksana82 30-04-2009 13:53 ]