Znam tez ludzi z domow dziecka. I mimo okropnej przeszlosci ciesza sie zyciem i korzystaja z niego. A na takie argumenty jak Ty stawiasz to serce sie im kraja.
Jesli Ty sie nie umiesz dla innych poswiecic to i inni sie dla Ciebie nie poswieca- taka moja filozofia.
Za niedlugo te chciane dzieci i wybrane przez rodzicow beda wybierac date eutanazji staruszkow bo przeciez im tak bardzie wygodniej.