MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Aborcja - nie!!!

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 14 z 106 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 13 | 14 | 15 ... 104 | 105 | 106 ] - Skocz do strony

Str 14 z 106

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

aniteczka1981

Post #1 Ocena: 0

2009-10-19 18:03:31 (16 lat temu)

aniteczka1981

Posty: 311

Kobieta

Z nami od: 23-09-2008

Skąd: bradford

Cytat:

2009-10-19 18:00:42, skowronek332 napisał(a):
A czy ktoś z was zna chociaż jedną osobe która dokonała aborcji|?

tak znam,w mojej bardzo bliskiej rodzinie i było to dawno temu kiedy w Polsce kobiety były nieświadome tego jak to naprawdę wygląda:-| nie bronię teraz ani nie uświadamiam po latach szczególnie,że taka świadomość może boleć...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

motylek__x3

Post #2 Ocena: 0

2009-10-19 18:09:05 (16 lat temu)

motylek__x3

Posty: 95

Kobieta

Z nami od: 31-03-2009

Skąd: london

Cytat:

2009-10-19 16:43:16, vitaclub napisał(a):
Moze zostawie bez komentarza, bo brak mi slow

The Seoul Times- wstrzasajace

[ Ostatnio edytowany przez: <i>vitaclub</i> 19-10-2009 16:44 ]


To wszystko to się w głowie nie mieści,ja sobie nie wyobrażam jak moze zjeść swoje dziecko i w ogóle jak można jeść ludzi.To smutne dziwny jest ten świat i niektórzy ludzie co na nim żyją.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #3 Ocena: 0

2009-10-19 18:11:38 (16 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

aniteczka1981

Post #4 Ocena: 0

2009-10-19 18:25:34 (16 lat temu)

aniteczka1981

Posty: 311

Kobieta

Z nami od: 23-09-2008

Skąd: bradford

tak od tematu głównego chciałam dodać,że właśnie na you tube oglądałam film pt."niemy krzyk". ten właśnie film był emitowany w Telewizji Polskiej jak chyba byłam nastolatką albo wcześniej,w każdym bądź razie przyczynił się do mojego negatywnego podejścia do aborcji...jak dla mnie bynajmniej po 7-8 tygodniu kiedy zaczyna bić serduszko i pracować mózg...
zupełnie nie mogę się pogodzić się z tym co uprawia się w UK,ponoć można usunąć ciążę 24 tygodniową..:-Y:-Y:-Y:-Y:-Y takie dzieci są wcześniakami niekiedy:-|

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

dominika-essex

Post #5 Ocena: 0

2009-10-19 18:31:01 (16 lat temu)

dominika-essex

Posty: 1274

Kobieta

Z nami od: 19-10-2007

Skąd: Basildon


Cytat:

2009-10-19 18:11:38, zajaczek432 napisał(a):
Cytat:

2009-10-19 18:09:05, motylek__x3 napisał(a):
Cytat:

2009-10-19 16:43:16, vitaclub napisał(a):
Moze zostawie bez komentarza, bo brak mi slow

The Seoul Times- wstrzasajace

[ Ostatnio edytowany przez: <i>vitaclub</i> 19-10-2009 16:44 ]


To wszystko to się w głowie nie mieści,ja sobie nie wyobrażam jak moze zjeść swoje dziecko i w ogóle jak można jeść ludzi.To smutne dziwny jest ten świat i niektórzy ludzie co na nim żyją.


to ja w takim razie nie ogladam:-o


Nie ogladaj bo to chore, a autorka postu powinna uprzedzic, co znajduje sie w artykule bo nie kazdy ma ochote widziec zdjecia plodu w zupie.

[ Ostatnio edytowany przez: dominika-essex 19-10-2009 18:32 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

Post #6 Ocena: 0

2009-10-19 18:32:53 (16 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

skowronek332

Post #7 Ocena: 0

2009-10-19 18:33:48 (16 lat temu)

skowronek332

Posty: 64

Kobieta

Konto zablokowane

Z nami od: 11-10-2009

Skąd: londyn

Ja też znam, to moja starsza siostra. Wtedy 6lat temu powiedziała o tym tylko mnie i swojemu chłopakowi. To jednak nie jest już ta dziewczyna co kiedyś. Co nią kierowało? Była młoda,studiowała, chciała uczyć się dalej, miała chłopaka ( od dwóch lat)teraz jest jej mężem, kochającą rodzine, ale tak postanowiła i prosiła żebyśmy jej decyzje uszanowali. Kocham ją bardzo i wtedy byłam za młoda żeby w jakikolwiek sposób zareagować, dzisiaj poprostu wykrzyczałabym całemu światu że jest w ciąży, zeby tego nie zrobiła.Pamiętam że opamiętanie przyszło kiedy wróciła od lekarza, niestety było za późno.
Od sześciu lat jest płacz, przygnębienie, smutek, nostalgia, próba usmiechu na siłe.
Ja mam córeczke którą moja siostra kocha tak mocno że czasami myśle, że bardziej niż ja.Ponieważ mieszkam w Londynie dzwoni codziennie do małej, pisze sms, wysyła kartki, mnóstwo prezentów.
Siostra mówi że nigdy nie wybaczy sobie tego co zrobiła, że życie już ją ukarało za to co zrobiła, że jest potworem.
Tak strasznie chciałabym jej pomóc, ale wiem że nie mogę bo czasu nie da się cofnąć a czas nie leczy ran.
Gdy patrzę jak bardzo kocha dzieci nie mogę w to uwierzyć ŻE NIGDY NIE BĘDZIE ICH MIAŁA.:-[:-[:-[

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

aniteczka1981

Post #8 Ocena: 0

2009-10-19 18:45:00 (16 lat temu)

aniteczka1981

Posty: 311

Kobieta

Z nami od: 23-09-2008

Skąd: bradford

Cytat:

2009-10-19 18:33:48, skowronek332 napisał(a):
Ja też znam, to moja starsza siostra. Wtedy 6lat temu powiedziała o tym tylko mnie i swojemu chłopakowi. To jednak nie jest już ta dziewczyna co kiedyś. Co nią kierowało? Była młoda,studiowała, chciała uczyć się dalej, miała chłopaka ( od dwóch lat)teraz jest jej mężem, kochającą rodzine, ale tak postanowiła i prosiła żebyśmy jej decyzje uszanowali. Kocham ją bardzo i wtedy byłam za młoda żeby w jakikolwiek sposób zareagować, dzisiaj poprostu wykrzyczałabym całemu światu że jest w ciąży, zeby tego nie zrobiła.Pamiętam że opamiętanie przyszło kiedy wróciła od lekarza, niestety było za późno.
Od sześciu lat jest płacz, przygnębienie, smutek, nostalgia, próba usmiechu na siłe.
Ja mam córeczke którą moja siostra kocha tak mocno że czasami myśle, że bardziej niż ja.Ponieważ mieszkam w Londynie dzwoni codziennie do małej, pisze sms, wysyła kartki, mnóstwo prezentów.
Siostra mówi że nigdy nie wybaczy sobie tego co zrobiła, że życie już ją ukarało za to co zrobiła, że jest potworem.
Tak strasznie chciałabym jej pomóc, ale wiem że nie mogę bo czasu nie da się cofnąć a czas nie leczy ran.
Gdy patrzę jak bardzo kocha dzieci nie mogę w to uwierzyć ŻE NIGDY NIE BĘDZIE ICH MIAŁA.:-[:-[:-[

ehhh współczuję,niektórzy niestety myślą dalej że nic takiego to jest- aborcja pfff,zwłaszcza starsze kobiety...kiedyś nie było internetu,you tube,telewizja też nie pokazywała jak to wygląda niestety.teraz możemy skupiać się na kobietach które wiedzą...i dalej sumienie nie rusza ,nie rozumiem:-| nie chcę mieć więcej dzieci,bo nie mogę,chciałabym.ale zrobię wszystko żeby nie mieć,proste! nieważne Polska czy UK,jak ktoś poważnie podchodzi do sprawy to się zabezpieczy(mówię o Europie)..
jak mi się zdarzy ..."wypadek" to i tak zaryzykuję:-)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

moniunia

Post #9 Ocena: 0

2009-10-19 19:08:38 (16 lat temu)

moniunia

Posty: 434

Kobieta

Z nami od: 16-02-2008

Nie mogę w to uwierzyć:-o Jestem w szoku... Już od dawna wiadomo że chińczycy są popier..., jedzą psy, koty, szczury, ale to już mi się normanie w głowienie mieści... Jak można???
A co do pytania czy znam kobiety które dokonały aborcji, to tak, znam 2 i obie nie są szczęśliwe w życiu, cały czas to za nimi chodzi...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Superlover

Post #10 Ocena: 0

2009-10-19 19:18:33 (16 lat temu)

Superlover

Posty: 3034

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 21-03-2009

Cytat:

2009-10-19 18:31:01, dominika-essex napisał(a):
Nie ogladaj bo to chore, a autorka postu powinna uprzedzic, co znajduje sie w artykule bo nie kazdy ma ochote

Antyaborcyjni fanatycy zwykli epatowac szokiem, wiec nie uprzedzila
Kto za młodu nie był socjalistą, ten na starość zostanie świnią :)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

Strona 14 z 106 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 13 | 14 | 15 ... 104 | 105 | 106 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,