"(...)Ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie,parasol w deszczu i stokrotki na wiosnę(...)".
Str 4 z 4 |
|
---|---|
evasta4 | Post #1 Ocena: 0 2009-02-12 23:18:23 (16 lat temu) |
Z nami od: 12-06-2008 Skąd: Hampshire |
Fakt,moze i jest troche racji w poprzedniej wypowiedzi.Jednakze ja osobiscie uwazam,ze dziecko ma dwoje rodzicow (kazde!) i obydwoje maja obowiazek lozenia na nie.Jesli facet ucieka od swoich obowiazkow w tak drastyczny sposob,olewa ze tak powiem caly system,niczym sie nie interesuje,to to jest straszne.I dlaczego niby takiego nie podac do sadu o podstawowe rzeczy?Alimenty to jego obowiazek,obowiazkiem jest rowniez wychowywanie dziecka.Wiec jesli nie czuje obowiazku alimentacyjnego (nie mowiac o wychowawczym) to jak najbardziej podalabym go do sadu!I to nie chodzi o to czy to pare groszy czy nie.Chodzi o sam fakt-ma taki zasr...obowiazek i koniec. Rzeczywiscie nie zrekopensuja zadne pieniadze dziecku ojca. Facet jednak musi sie poczuc do obowiazku,bo dziecko nie tylko ma mame.Wiec skoro sam jest na tyle glupi i nieludzki,to trzeba zalatwic to sadownie.
"(...)Ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie,parasol w deszczu i stokrotki na wiosnę(...)".
|
mamuska1 | Post #2 Ocena: 0 2009-02-13 01:05:05 (16 lat temu) |
Z nami od: 11-02-2009 Skąd: londyn |
Cytat: 2009-02-12 23:18:23, evasta4 napisał(a): Fakt,moze i jest troche racji w poprzedniej wypowiedzi.Jednakze ja osobiscie uwazam,ze dziecko ma dwoje rodzicow (kazde!) i obydwoje maja obowiazek lozenia na nie.Jesli facet ucieka od swoich obowiazkow w tak drastyczny sposob,olewa ze tak powiem caly system,niczym sie nie interesuje,to to jest straszne.I dlaczego niby takiego nie podac do sadu o podstawowe rzeczy?Alimenty to jego obowiazek,obowiazkiem jest rowniez wychowywanie dziecka.Wiec jesli nie czuje obowiazku alimentacyjnego (nie mowiac o wychowawczym) to jak najbardziej podalabym go do sadu!I to nie chodzi o to czy to pare groszy czy nie.Chodzi o sam fakt-ma taki zasr...obowiazek i koniec. Rzeczywiscie nie zrekopensuja zadne pieniadze dziecku ojca. Facet jednak musi sie poczuc do obowiazku,bo dziecko nie tylko ma mame.Wiec skoro sam jest na tyle glupi i nieludzki,to trzeba zalatwic to sadownie. widze,ze rozumujesz tak jak ja..tu nie chodzi o pare funtow dla dziecko..chociaz po niekad tak ale przedewszystkim o to ,ze dziecko zostalo poczete przez dwie osoby..i czy jemu sie to podoba czy nie bedzie placil..bo tacy suki...naplodza dzieci a pozniej w dluga i totalny luz...a matka wyrywa sobie wlosy z glowy zeby wychowac i zapewnic dziecku byt!! [ Ostatnio edytowany przez: mamuska1 24-02-2009 23:39 ] |
anna69 | Post #3 Ocena: 0 2009-02-13 07:40:02 (16 lat temu) |
Z nami od: 06-08-2008 Skąd: W Yorkshire |
droga mamuska1 mam nadzieje ze uda ci sie to w sadzie w pl zalatwic...
bo jak pisalam znajomej kazali zalatwiac to tu w anglii bo ojciec dziecka pomimo tego ze jest polakiem to rezyduje w uk...i sad polski nie ma nic do jego alimentow...wiec moze idz do cab i dowiedz sie dokladnie jak to tu zalatwic...a moze rownoczesnie i tu i w pl...-oczywiscie alimenty porzyznaja ci jedne - i spytaj sie o mozliwosc przerzucenia wszelkich kosztow sadowyc na domniemanego(prtzepraszam za to sformuowanie ale na ta chwile taki wg prawa jest) ojca...wiec ze tu cos w tym stylu jst mozliwe, ale to juz ci prawnicy pomoga... i trzymaj sie i nie poddawaj, niech on takze sie poczuje do odpowiedzialnosci niech wie ze zrobienie dziecka to nie tylko przyjemnosc ale i pozniej obowiazek i odpowiedzialnosc...moze uratujesz tym inne niedoszle dzieci... powodzenia |
mamuska1 | Post #4 Ocena: 0 2009-02-13 11:06:00 (16 lat temu) |
Z nami od: 11-02-2009 Skąd: londyn |
Cytat: 2009-02-13 07:40:02, anna69 napisał(a): droga mamuska1 mam nadzieje ze uda ci sie to w sadzie w pl zalatwic... bo jak pisalam znajomej kazali zalatwiac to tu w anglii bo ojciec dziecka pomimo tego ze jest polakiem to rezyduje w uk...i sad polski nie ma nic do jego alimentow...wiec moze idz do cab i dowiedz sie dokladnie jak to tu zalatwic...a moze rownoczesnie i tu i w pl...-oczywiscie alimenty porzyznaja ci jedne - i spytaj sie o mozliwosc przerzucenia wszelkich kosztow sadowyc na domniemanego(prtzepraszam za to sformuowanie ale na ta chwile taki wg prawa jest) ojca...wiec ze tu cos w tym stylu jst mozliwe, ale to juz ci prawnicy pomoga... i trzymaj sie i nie poddawaj, niech on takze sie poczuje do odpowiedzialnosci niech wie ze zrobienie dziecka to nie tylko przyjemnosc ale i pozniej obowiazek i odpowiedzialnosc...moze uratujesz tym inne niedoszle dzieci... powodzenia Wiaj anna69 napewno sie nie poddam,to jest obowiazek kazdego doroslego czlowieka..zapewnic dziecku poczucie bezpieczenstwo oraz byt..dlatego nie potrafie zrozumiec osoby ,ktore wypisuja ze sie uganiam za dziadem bo jestem zazdrosna i tym podobnie...wogole nawet nie czytam takich bzdur!!mam adwokata i nawet rozmawialam z Rzecznikiem Praw Dziecka w Polsce..oczywiscie ze jest cos takiego,ze zekomo tam gdzie sie mieszka,ale jak ma meldunek w polsce to rowniez mozesz i nie maja prawa ci odmowic zlozenia pozwu o alimenty czy ojcostwo w miejscu jego zamieszkania..najlepiej w takich sprawach wziasc sobie pelnimocnika..to kosztuje,ale z drugiej strony jest to konieczne..chocby ze wzgledu na odleglosc.Moja sprawa jest na pozytywnej drodze..opisze ja w calosci dla WSZYSTKICH KOBIET po zakonczeniu..zeby dac rade jak sobie pomoc w takich sprawach..a przedewszystkim zeby kobiety byly silne i nie poddawaly sie zadnym presjom i opiniom-W:-W:-W:-W bo taki mamy obowiazek jako matki,zeby zadbac o dobro dziecka.I napewno nie przestane go scigac za alimenty ..jak tylko mi je przyznaja a on nie bedzie placil;..a napeno tak bedzie zwazywszy,ze ten czlowiek nie ma uczuc i jest strasznym egoista i skapcem....Zebym miala nawet pojsc do samej krolowej Elzbiety to to ZROBIE:-W i nikt i nic mnie nie powstrzyma. Pozdrawiam .. ![]() [ Ostatnio edytowany przez: mamuska1 24-02-2009 23:40 ] |