MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Nietypowe chyba - jak wyszkolic psa?? juz wysiadam :-(

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 3 z 4 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ] - Skocz do strony

Str 3 z 4

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

hanias

Post #1 Ocena: 0

2008-11-19 23:30:00 (17 lat temu)

hanias

Posty: 118

Kobieta

Z nami od: 07-11-2008

Skąd: tunbridge wells

1.tylko przy pedigree i puszkach "shop own made" nie maja rozstroju zaladka. probowalam inne
2.ryz pojawia sie jako niewielki dodatek do karmy z puszki, ale to tylko czasami i tylko swiezy
3.psy nie maja kwalifikacji hodowlanych bo nie maja rodowodow. czlonkowie rodziny a nie lalki na wystawy8-)
4.rodzice zalatwiali sie na zewnatrz
5.za smakolykowymi zabawkami bede gonic jutro
6.jak wyuczyc psa przychodzenia jak mu sie nie da odejsc??
7.nie mam ogrodka. mieszkam w bloku na 2 pietrze bez windy
8.po swinskich uszkach psiaki mi wymiotuja dalej niz widza.
9. jakbym miala ogrodek to nie mialabym problemu
;-)
๑۩۞۩๑=======๑۩۞۩๑=======๑۩۞۩๑

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

Post #2 Ocena: 0

2008-11-20 08:07:18 (17 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

szkrabusia

Post #3 Ocena: 0

2008-11-20 10:09:37 (17 lat temu)

szkrabusia

Posty: 287

Kobieta

Z nami od: 18-09-2008

Skąd: Brighton

"jak im daje jeść to muszę stac w kuchni i pilnowac bo jedna chce zawladnac wszystkimi miskami" , "na szczescie najgorsza psina byla na smyczy" "10 minut pozniej kupa. taka ladna, solidna"

czy te zachowania były jednego psa czy różnych?

"jedza 2x dziennie, do tego sucha karma i psie smakolyki jak zasluza. marchewka i jablko w jadlospisie stalym, ryz jako dodatek - czasem do jedzenia"

co jedzą? Bo rozumiem ze Pedigree to tylko dodatek.
Ja również proponuje gotowanie ryżu i mięso wiem że to pracochłonne ale na szczęście to małe psy więc aż tak strasznie nie będzie.
Jeden z moich psów w wieku 8 miesięcy miał wieczna biegunkę i wymioty nie pamiętam ile razy byłam u weterynarza ile kroplówek dostał i ile kasy na to poszło:( oczywiście morfologia , badanie kału wyszły ok. Ciągłe zmienianie karm i nic w tym różne próbki karm od weterynarza w końcu zaczęłam gotować ryż z mięskiem :D po tygodniu minęło :D

Teraz napisze coś w co sama nie wieże ze pisze, a i pewnie zaraz usłyszę głosy oburzenia no ale cóż:

Umie w rodzinie dwie osoby mają yorki, nie znają się, jedna z tych osób to starsza kobieta schorowana, druga młoda energiczna dziewczyna. I jest jedna cech wspólna w zachowaniu tych psów oba mają kocyk na balkonie na które są wypuszczane żeby tam sie wysiusiały. Ja tego nie popieram jak sie zapytałam mojej kuzynki czemu stwierdziła: ja nie zawsze z nim zdążę wyjść czasem w nocy mu sie chce, ciocia odpowiedziała podobnie. Ja sie śmieje że psiaki mają kuwetę prawie jak kot No ale może mają faktycznie tak malutki pęcherz że tego potrzebują :(
Popytaj ludzi od których wzięłaś psiaki jak oni sobie z tym radzili poszukaj na forach nie ważne czy to:

http://www.dogs.pl czy jak karjo1 podaje http://www.dogomania.pl
na tym drugim nigdy nie byłam ale podejrzewam że znajdziesz tam też porady osób które maja psy tych ras co ty.

[ Ostatnio edytowany przez: szkrabusia 20-11-2008 10:12 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #4 Ocena: 0

2008-11-20 10:26:37 (17 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #5 Ocena: 0

2008-11-20 15:52:12 (17 lat temu)

karjo1

Posty: 21409

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Cytat:

2008-11-19 23:30:00, hanias napisał(a):
1.tylko przy pedigree i puszkach "shop own made" nie maja rozstroju zaladka. probowalam inne

No to lecimy, z tego, co piszesz, to psy maja z jedzeniem mix jakich malo: gotowane-suche-puszki-dodatki. Nie ma szans przy takim zywieniu na opanowanie sraki... Sprobuj sobie wrzucic kilka fastfoodow, bigos, fasolowe, pare kanapek, troche owowcow i kalka kawalkow torta, popic kwasnym mlekiem i wtedy wrocimy do rozmowy ;).
2.ryz pojawia sie jako niewielki dodatek do karmy z puszki, ale to tylko czasami i tylko swiezy
j.w.
3.psy nie maja kwalifikacji hodowlanych bo nie maja rodowodow. czlonkowie rodziny a nie lalki na wystawy8-)
Te wystawy to tylko czesc planowej hodowli, dzieki ktorej sa tak roznie wygladajace rasy. Stanowia czesc sprawdzenia, o ile pies nie ma wad wrodzonych, nie pozwalajacych na degenerowanie rasy. Kupowanie psow "w typie" jest nabyciem za spore pieniadze kundelka podobnego albo i nie do danej rasy. Co ma w genotypie, jakie obciazenia, byc moze pochodzi od rodzicow blisko spokrewnionych, nigdy nie wiesz.
Poza tym dobry hodowca bedzie sluzyl wsparciem i doswiadczeniem nabywcy - zamiast szukac tu pomocy, wybralabys sie na kawe do hodowli i uzyskala wiekszosc informacji.

4.rodzice zalatwiali sie na zewnatrz
Mo coz, pozostaje uczyc od poczatku, cierpliwie i ciagle - moze kiedys sie wreszcie uda. Jak wiesz, ze zalatwiaja sie z 10 minut po jedzeniu, pakuje je po posilku na krotki spacer "za potrzeba" + nagradzanie. Im wiecej razy zalatwia sie w domu, tym bardzie zakotwiczy im sie takie zachowanie.

5.za smakolykowymi zabawkami bede gonic jutro

6.jak wyuczyc psa przychodzenia jak mu sie nie da odejsc??
Bez problemu, dluga linka, pies pod kontrola odchodzi na pare metrow, przywolanie i za kazdym razem ma przyjsc +nagroda

7.nie mam ogrodka. mieszkam w bloku na 2 pietrze bez windy
Jakim cudem udalo sie wynajac mieszkanie dla rodziny z psem? Dla mnie jest to w sferze marzen nierealnych, niestety, gdy padalo haslo dzieci+zwierzaki, to tylko dom wchodzil w gre, buuu..

8.po swinskich uszkach psiaki mi wymiotuja dalej niz widza.
Znaczy sie, ze trzeba dalej szukac odpowiednich smakolykow, moze za duzo dostaly, na poczatek powinny dostac z pol ucha, podzielone na wszystkie psy.
9. jakbym miala ogrodek to nie mialabym problemu
;-)

Problem bylby dalej, podejrzewam.Tylko latwiej byloby pracowac z psami :).


Maya, nie ryzykowalabym nie majac podstaw wiedzy o prowadzeniu psow , dawac rady. Program Cesara sa tylko kwintesencja pracy z psem, skrotem pokazania mozliwosci. Jesli ktos nie bardzo sie orientuje w temacie, nie do konca zrozumie wersje anglojezyczna, skutki moga byc nieciekawe.
Jesli nawet udala sie "sztuczka" z psem, to na krotka mete, byl po prostu zainteresowany tym, co robisz. Czyms zupelnie innym jest praca kilka/kilkanascie godzin dziennie z tym samym psem ;).

Na ogol ludzie podejmuja decyzje, nie bardzo wiedzac, na co sie decyduja. Raptem problemy (dosc latwe do przewidzenia) okazuja sie trudne do rozwiazania i na ogol kazdy oczekuje "zlotej rady", by od jednego slowa wszystko zadzialo. Niestety, to nie realne, wszystko zalezy od pracy wlozonej w psa, zaangazowania czlowieka, czasu i sposobu spedzonego razem. Nie ma drogi na skroty.
Haniu, psy beda umialy tylko to, czego ich nauczysz, nic poza tym. Ewentualnie, znudzone zorganizuja sobie zajecie na wlasny rachunek, ale to moze sie Ci juz kompletnie nie spodobac.
Ufff ;-)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #6 Ocena: 0

2008-11-20 17:15:28 (17 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #7 Ocena: 0

2008-11-20 17:39:31 (17 lat temu)

karjo1

Posty: 21409

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Maya, jeszcze raz, mrozi mnie to tluczenie teorii dominacji, to co niezbyt swiadomi pracy z psem wlasciciele robia pod tym szyldem..
I czyms innym jest powstrzymanie psa rodzinnego od chwilowego lizania goscia, a czyms innym oduczenie juz zakodowanych zachowan. Dodatkowym problemem u Hani jest stadne zauczanie sie psow i brak czlowieka w roli przewodnika pokazujacego korzysci ze wspolpracy z nim.
To co sugerujesz, to jak obejrzenie CSI jako podstawy do bycia kwalifikowanym laborantem kryminalnym ;-).
Tylko w tym przypadku w d... dostana zywe, czujace istoty, nie pluszaki ze sklepu z zabawkami.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

szkrabusia

Post #8 Ocena: 0

2008-11-20 18:59:08 (17 lat temu)

szkrabusia

Posty: 287

Kobieta

Z nami od: 18-09-2008

Skąd: Brighton

Cytat:

2008-11-20 17:39:31, karjo1 napisał(a):

I czyms innym jest powstrzymanie psa rodzinnego od chwilowego lizania goscia, a czyms innym oduczenie juz zakodowanych zachowan.


chyba chwilowe powstrzymanie psa od lizania bo prawdopodobnie to zachowanie nie zostało wygaszone tylko zatrzymane w danej chwili. I raczej nie ma pewności że lizanie przez tego psa gośca nie jest zakodowanym zachowaniem :-P

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #9 Ocena: 0

2008-11-20 20:33:03 (17 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #10 Ocena: 0

2008-11-20 20:43:17 (17 lat temu)

karjo1

Posty: 21409

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Maya, raczej zle mnie zrozumialas, nie mialam zamiaru Cie obrazac :-o.
Po prostu wydaje mi sie, ze internet duzo zniesie, a dobre checi nie zawsze wystarcza, szczegolnie w sytuacji porad co do zywych stworzen.
Zbyt sliski temat. Podobnie nie bralabym sie za budowe domu na podstawie jednego topiku gdzies na forum ;).
Hania, jeszcze jeden link, na zabawe z malymi psami, w tym fajne filmiki:
http://www.dogomania.pl/forum/f91/denis-filmiki-szkoleniowe-rady-mile-widziane-24601/

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 3 z 4 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,