No to juz powoli cos sie zaczyna wyjasniac.
Male psy maja predyspozycje do dluzszej nauki czystosci, maly organizm, szybsza przemiana materii, szybsze wydalanie.
Poza tym mix pokarmowy tez nie sprzyja, nie miesza sie suchej karmy z gotowanym - inny czas trawienia. Jablko pobudza perystaltyke. To male psiaki, przemysl przejscie na gotowane jedzenie.
Pedigree jest tania, byle jaka karma...
Ryz pojawia sie jako co, dodatek do suchego?
Smaki z zoologa tez moga nie sluzyc, rozejrzyj sie za suszonym miesem (czesto przy kasach takie maja), zwacze tez uzupelniaja flore bakteryjna przewodu pokarmowego (podawane co jakis czas).
Sprobuj podzielic porcje na mniejsze, a czesciej, moze male zoladki nie wytrzymuja obciazenia.
Masz kontakt z hodowca, z jakich warunkow psy byly brane, czy rodzice korzystali z kuwety, czy zalatwiali sie na dworzu, bo rozumiem, ze psy przebadane, bez dyskwalfikacji hodowlanych, z Kennel Club.
Jeszcze raz, mimo, ze male psy, potrzebuja zajecia, pomysl o kongach - gumowych zabawkach napelnianych smakami, pies musi pokombinowac, by je wyjac. Spacery dluzsze, puszczanie ze smyczy dopiero po wyuczeniu przychodzenia, i zabawa w nauke roznych "sztuczek"
Zobacz, co w domowym ogrodku mozna zrobic z takim psem:
http://www.youtube.com/watch?v=Q9kY5wZGl3k
Te "plastikowe" kosci nie sa ani zdrowe ani bezpieczne dla psow, zwykly gadzet, mozna zastapic swinskimi uszami,
PS. Tu masz konkretnie o malych psach:
http://www.dogomania.pl/forum/f67/jak-nauczyc-czystosci-69782/
Nic, tylko czytac i wyciagac wnioski, a potem realizowac...
I ciagle odsylam do rad p. Mrzewinskiej.
[ Ostatnio edytowany przez: karjo1 19-11-2008 23:11 ]