Str 4.3 z 16 |
|
|---|---|
Post #1 Ocena: 0 2008-11-13 22:53:46 (17 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Kasia_ | Post #2 Ocena: 0 2008-11-13 23:03:33 (17 lat temu) |
 Posty: 217 
Z nami od: 22-06-2008 |
Cytat: 2008-11-13 20:51:05, Dodziunia napisał(a): ja jestem przeciwniczka klapsów. Ale nie wiem jak sobie poradzic z moim smykiem . ma 18 miesiecy, i gdy robi cos zle a my probujemy mu tlumaczyc, on wtedy zatyka uszy, zamyka oczy-zeby na nas nie patrzec, odwraca sie, stroi smieszne miny i robi mnostwo innych dziwacznych rzeczy,żeby tylko nie wracać do tematu. czy ktoś ma na to złoty środek???????????????? Ja mam  moj maly czlowiek demolka ma 20 miesiecy jak juz przesadza (czyt zaczyna byc malo bezpiecznie) to ja zaczynam odliczac... wie, ze go wyniose do jego pokoju... wzial sie na sposob i liczy ze mna co odwraca jego uwage nie wiem czy dzieki zabawom czy wlasnie odliczaniu jak grandzi, umie juz liczyc perfect do 5
Ja dostalam pare klapsow w swoim, zyciu... czy zasluzylam? tak, czy byly potrzebne? - nie. Osobiscie uwazam jak ktos juz tu wspomnial, dziecko do lat 3 czy 4 nie zrozumie za co dostalo klapsa, tak jak nie rozumie, ze cos jest niebezpieczne dla niego samego... dziecko, ktore juz rozumie, ze czegos mu nie wolno, zrozumie dlaczego nie wolno, jezeli rodzic mu to wytlumaczy.. czasem wystarczy raz, czasem trzeba wiecej... I mysle, ze to zalezy od nas rodzicow czy mamy cierpliwosc, zeby tlumaczyc, czy tez nie... Nie zarzekam sie, ze moj synio nigdy klapsa nie dostanie, chociaz jak mnie czasem "szlak" trafia, to wychodze na 3 min to innego pokoju [ Ostatnio edytowany przez: Kasia_ 13-11-2008 23:10 ] |
|
|
|
Post #3 Ocena: 0 2008-11-13 23:09:48 (17 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Adacymru | Post #4 Ocena: 0 2008-11-13 23:15:07 (17 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Cytat: 2008-11-13 22:53:46, vicealigator napisał(a): To znaczy, ze dzieci do lat 3 sa tak inteligentne, ze latwiej je przekonac tlumaczeniem niz dzialajac bodzcem fizycznym? Jesli to da sie udowodnic, to bedzie sensacja w swiecie nauki ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
To jak bodzcem fizycznym przekonujesz czy uczysz swoje dzieci mowic, bo ja probowalam tradycyjna metoda, mowieniem do dzieci.
Ada
|
|
|
|
Post #5 Ocena: 0 2008-11-13 23:20:55 (17 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| |
|
Post #6 Ocena: 0 2008-11-13 23:24:38 (17 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| vitek | Post #7 Ocena: 0 2008-11-13 23:48:40 (17 lat temu) |
Posty: 3922 
Konto zablokowane Z nami od: 19-06-2007 Skąd: Yorkshire |
Cytat: 2008-11-13 22:53:46, vicealigator napisał(a): To znaczy, ze dzieci do lat 3 sa tak inteligentne, ze latwiej je przekonac tlumaczeniem niz dzialajac bodzcem fizycznym? Jesli to da sie udowodnic, to bedzie sensacja w swiecie nauki
vice, bodziec fizyczny zawsze szybciej trafia niż perswazja, nie tylko do dzieci. Np. mogę tobie długo tłumaczyć żebyś nie pisał bzdur, a ty dalej będziesz to robił, ale jak ci przypier++++ to od razu przestaniesz
(to był tylko przykład!) The Mythbuster
|
|
|
|
| lail_z_londynu | Post #8 Ocena: 0 2008-11-13 23:50:40 (17 lat temu) |
Posty: 11
Z nami od: 11-11-2008 |
Cytat: 2008-11-13 23:24:38, Fairy80 napisał(a): Nie ma nic gorszego jak najpierw wyrobienie w dziecku przekonania, że mama i tata są wszystkim dla niego i bez nich może zginąć a potem od tej obdarzonej pełnym, bezgranicznym zaufaniem osoby dostać porcję takiego strachu, którego często dorosły nie jest w stanie udżwignąć. Wystarczy odrobina empatii i wszystko staje się jasne dlaczego to nie jest dobra metoda. Jeśli dziecko nie może zaufać swoim rodzicom, to komu? Fairy80- ciebie to już chyba całkiem powaliło? Co ma klaps za kare, z zaufanie do rodzicow , empatia i calymi twoimi wywodami filozoficznymi? Prawda jest jedna, i jesli rozejrzymy sie dookola nas, latwo ja dostrzezemy. Od 20 lat propaguje sie wychowywanie bezstresowe, ktoremu dominuje założenie "rodzice- przyjaciele" ...i do czego to doprowadzilo...? Popatrz na statystyki i ja nic nie musze Ci dodawac. Popatrz na siebie, znajomych, przyjaciol i zebys miala jasny poglad na swiat, popatrz na mlodsze pokolenie, ktore zatracilo wszelkie wartosci, jakie nam wpajali rodzice (milosc, przyjazn, beziteresownosc, szacunek, wiernosc, zaufanie...) I co? Widzisz różnice? No tak to mlode pokolenie, to ci, ktorzy za karę nie dostali kieszonkowego, wiec ukradli "starej", to ci, ktorzy nie dostali klapsa, wiec nie czuja respektu przed rodzicami, prawem, ani nikim innym. Wiesz, zastanawia mnie jedna rzecz, a moze ty popadasz w skrajnosc, moze bylas bita za byle co, wiec teraz stronisz od wszelkich tego typu bodzcow i przejawow agresji...? Sama sobie na to odpowiedz. Ja wiem jedno, ze klaps na pewno nie zaszkodzi, a przynajmniej nie zaszkodził nikomu, kogo znam. Uwazam, ze jesli rozmowa, perswazja, prosba, czy najprostrze tlumaczenie- pomaga, nie nalezy uciekac sie do klapsa, ale czasami bywa on jedynym skutecznym srodkiem Kocham swoje dzieci nad zycie, nie pozwole by ich ktos skrzywdzil, ale bywalo, ze musialam uciec sie do klapsa, bo inaczej wszelkie rozmowy sprowadzaly sie jedynie do - "niczego". Acha i nie ogladaj tyle "super niani", bo ponoc telewizja kłamie... Pozdrawiam [ Ostatnio edytowany przez: lail_z_londynu 13-11-2008 23:58 ] |
|
|
|
Post #9 Ocena: 0 2008-11-13 23:51:17 (17 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Adacymru | Post #10 Ocena: 0 2008-11-13 23:54:10 (17 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Cytat: 2008-11-13 23:48:40, vitek napisał(a): Cytat: 2008-11-13 22:53:46, vicealigator napisał(a): To znaczy, ze dzieci do lat 3 sa tak inteligentne, ze latwiej je przekonac tlumaczeniem niz dzialajac bodzcem fizycznym? Jesli to da sie udowodnic, to bedzie sensacja w swiecie nauki
vice, bodziec fizyczny zawsze szybciej trafia niż perswazja, nie tylko do dzieci. Np. mogę tobie długo tłumaczyć żebyś nie pisał bzdur, a ty dalej będziesz to robił, ale jak ci przypier++++ to od razu przestaniesz
(to był tylko przykład!) a teraz to mnie rozbawiles, dziekuje 
Ada
|
|
|
|
Wczytuję dane...