2007-12-05 10:15, Krzysztof_L napisał(a):
Widzisz, gdybys dbala o niego w lozku, na pewno by cie nie zostawil. Ale mam nadzieje ze sobie znajdziesz kogos komu to nie bedzie przeszkadzac

[ Ostatnio edytowany przez: skibiki 05-12-2007 16:17 ]
Str 3 z 7 |
|
---|---|
skibiki | Post #1 Ocena: 0 2007-12-05 16:15 (18 lat temu) |
Z nami od: 27-12-2006 Skąd: Liverpool |
Cytat: 2007-12-05 10:15, Krzysztof_L napisał(a): Widzisz, gdybys dbala o niego w lozku, na pewno by cie nie zostawil. Ale mam nadzieje ze sobie znajdziesz kogos komu to nie bedzie przeszkadzac ![]() [ Ostatnio edytowany przez: skibiki 05-12-2007 16:17 ] [url=][img][/img][/url]
|
wiolka9 | Post #2 Ocena: 0 2007-12-05 18:54 (18 lat temu) |
Z nami od: 22-11-2007 |
wiem ze to ciezkie ale nie masz sie nad czym zastanawiac masz 2 wspanialych synow i musisz zyc i dla nich i dla siebie on nie jest wart twoich lez moim zdaniem to i lepiej chociaz rozstania sa ciezkie ale po czasie sama tak powiesz bo co to za zycie z facetem ktory ciagle cie zdradza napewno lepiej ci bedzie z facetem ktoremu bedziesz mogla ufac a o to czy go znajdziesz nie musisz sie martwic on sam przyjdzie gdy bedzie czas dzieci to nie przeklenstwo milosc nie wybiera znam panie co mialy trojke dzieci i milosc ich znalazla a jedna miala 3 dzieci i poznala pana ktory mial .....2 dzieci jak ludzie sie pokochaja to reszta nie ma znaczenia a dzieci to tylko szczescie nie mozesz myslec ze to jest dla ciebie jakas przeszkoda w zyciu to twoje ukochane pociechy ktore nadaja sens twojemu zyciu a taki facet jak twoj niewierny byly nie jest wam do niczego potrzebny pozdrowionka
|
anneczka | Post #3 Ocena: 0 2007-12-05 19:24 (18 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2007 Skąd: Staffordshire |
Moja rada! Nie walcz o niego, tym bardziej jeśli to nie była jego pierwsza zdrada!Nie warto marnować życia dla tekiego człowieka, mimo ze te 7 lat byliscie malżenstwem! Domyślam się że najtrudniejszy krok to ODEJŚĆ ale jak juz to zrobisz, poczujesz się lżej, pamietaj, że masz 2 dzieci które zapewne są dla Ciebie bardzo ważne, poświęć się im a męża olej!! Moje żyucie tez nie było łatwe, jestem ponad 4 lata z człowiekiem mającym za sobą małżenstwo, lada dzien urodzi nam sie 2 dziecko i jestem szczesliwa , ludzie rozbili z niego tyrana i damskiego boksera(opina wyrobiona pzrez byłą żonę) ja jednak wiem, że to były kłamstwa bo w naszym zwiazku nigdy do nieczego podobnego nie dosżło, byłam potepiana o rozbicie tego małżeństwa na początku a teraz po 4 latach wszyscy Ci którzy byli przeciwko mnie, mówią że się mylili, wiec pocieszenie, mi się ułożyło choć to zupełnie inna sytuacja to tobie tez sie ułoży
![]() W czym Ja kuleje TY możesz być ASEM.....i na odwrót
![]() |
Post #4 Ocena: 0 2007-12-05 20:24 (18 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
malena | Post #5 Ocena: 0 2007-12-05 21:12 (18 lat temu) |
Z nami od: 26-08-2007 Skąd: cheadle,stoke on trent |
moze pomyslicie,ze jestem materialistka,otoz nie,ale jak to mowia pieniadze szczescia niedaja,ale bez nich trudno żyć.czesc zostaw go i "wycisnij z niego_jak cytryne"od razu alimenty-ponoć tu nie małe nawet slyszalam 200 funtow na dziecko przy dwojce niewiem to zalezy od sadu + jako samotna matka inne benefity +mieszkanie socjalne/za grosze/bedziesz niezalezna finansowo a to duzo i dopiero oczy otworzy/zrob prawo jazdy /bardzo potrzebne jak nie masz.no i tak niewiele mu zostanie pieniedzy na ten nowy zwiazek-ha o ile przetrwa.i rozwod koniecznie.a po jakims czasie obudzi sie z reka gdzie w nocniku,ale juz bedzie za pozno i zycie mu przelecialo.pa.trzymaj sie dasz rade nie ty pierwsza i nie ostatnia.
|
|
|
skibiki | Post #6 Ocena: 0 2007-12-06 19:28 (18 lat temu) |
Z nami od: 27-12-2006 Skąd: Liverpool |
Moi drodzy.Chce Wam serdecznie podziekowac za wszystkie cieple slowa sa one dla mnie bardzo wazne w tych chwilach- szczegolnie dziekuje ZWIREK-ce i BRETKA-ce!!wasze slowa sprawily ze moja decyzja o ostatecznym odejsci od meza nie jest juz dla mnie taka trudna.Nie chce by moje dzieci zyly w ciaglym strachu przed kolejna awantura w domu.W tej chwili to bardzo boli nie moge pogodzic sie z tym ze wybranka mojego meza jest moja bratowa ale czas napewno zlagodzi rany,w tej chwili mysle juz o tym troche chlodniej,chce byc silna dla synow i coraz piekniejsza w oczach mojego bylego.Nie zycze mu zle ale chcialabym zeby kiedys zrozumial co stracil,swoja rodzine i pozalowal swojej decyzji.Chcialabym sobie na nowo ulozyc zycie moze z mezczyzna ktory szczerze NAS pokocha,moze na zawsze bede sama tego nie wiem ale na pewno zrobie wszystko zeby moje dzieci wyrosly na dobrych przyszlych mezow i ojcow.DZIEKUJE:-W:-W:-W
[ Ostatnio edytowany przez: skibiki 06-12-2007 19:29 ] [url=][img][/img][/url]
|
ex-rak | Post #7 Ocena: 0 2007-12-06 19:45 (18 lat temu) |
Z nami od: 25-03-2007 Skąd: WILMSLOW |
Powodzenia na nowej drodze zycia.
|
Magdalen | Post #8 Ocena: 0 2007-12-06 20:20 (18 lat temu) |
Z nami od: 08-11-2007 |
Równiez zycze dużo wytrwałości i stwierdziłam że jesteś Bardzo odważną Kobietą
Magdalen
|
LivLilo | Post #9 Ocena: 0 2007-12-06 20:55 (18 lat temu) |
Z nami od: 11-09-2007 Skąd: West Midlands |
Jestem pewna,ze dasz sobie rade. A tych dwoje wywal jak najszybciej z pamieci!!! Nie sa warci ani jednej Twojej lzy!!!
Powodzenia !!! |
kalino13 | Post #10 Ocena: 0 2007-12-06 21:13 (18 lat temu) |
Z nami od: 20-06-2007 |
Głowa do Góry!!!!
To bydlak a nie mąż czy tatuś. Kopnij go a może wtedy dopiero zacznisz normalnie żyć!!!! powodzenia |