Cytat:
2011-12-17 16:38:16, badfish napisał(a):
Cytat:
2011-12-17 16:22:42, doritos napisał(a):
Ktos, kto byl uzalezniony od narkotykow i wyszedl z tego obronna reka, nigdy nie wesprze legalizacji.
A jednak ten ktos uzaleznil sie od narkotykow mimo ich nielegalnosci czyli penalizacja, jak widac, nie sprawdza sie. Moze, paradoksalnie, narkotyki stalyby sie trudniej dostepne dla malolatow, gdyby kontrole nad tym kto je kupuje mialo panstwo a nie mafia?
Penalizacja to bardzo ciekawe zjawisko społeczne...
z jednej strony dbanie o porządek na świecie,
z drugiej jednak strony potęzna machina finansowa.
Zakazany owoc od zarania dziejów smakował najbardziej.Jest popyt to szybko znajduje się podaż.Jest okazja to się korzysta.A okazja jest niebywała...łapówki w tej branży przebijaja chyba łapówki/haracze we wszystkich innych branżach naraz wziętych.
Tak to w skrócie działa.Ze zwykłych ludzi robi sie przestepców a nierzadko zwykłymi przestępcami sa ci którzy to prawo ustalaja/egzekwują.
Jak juz powiedziałem A to powiem i B...
załózmy że znam kogoś ( i to dobrze) co parał sie tym w PL (kiedy jeszcze byłem na NIE i potepiałem jego zachowanie).
Osoba ta zarabiała sporo na dystrybucji że pozwole sobie tak nazwać pewnego rodzaju "towaru".Z tych niemałych zysków utrzymywał kogoś kto pracował w organach ścigania ale to nie zawsze wystarczało.Czasem zdażały sie sytuacje ze wymiar sprawiedliwości upominał się o jego 4 litery.Wtedy zaczynały sie prawdziwe koszta...
Prokurator osoba chyba najwazniejsza bo to on decydował czy pan Zenek(nazwijmy go umownie Zenkiem) powinien zostać zatrzymany w areszcie do sparawy (tzw.sankcja).Jeżeli pan prokurator zażądał zeby pan Z posiedział do momentu zważenia sadownego jego poczynań to z reguły sąd na ta prosbe przystawał.Tyle że pan P nie musiał o to prosić .Kosztowało to pana Zenka 30 tysi,tyle ze pan Zenek był za krótki zeby do pana P pofatygować sie osobiscie.Potrzebny był załatwiacz w osobie pana O (nie ważne kto to chociaz pewnie wszyscy wiedzą hehe).Pan O za usługe pośrednictwa pomiędzy stronami pobierał opłatę manipulacyjną w wysokosci raptem 10 skromnych tysiaczków plus jego wynagrodzenie z tytułu reprezentowania pana Zenka (ups wydało sie kim jest pan O).
Kasa poszła gdzie trzeba i pan Zenek pomimo ze stracił skrzydła (razem z towarem zabezpieczonym,utraconymi zyskami,poniesionymi kosztami uczyniło go 100ke z nawiazką) znów jest w grze(wyslizgał sie wyrokiem w zawieszeniu).Musi to jakos nadrobić bo jak to sie we wojsku mawia "jeść sie chce,pić sie chce" musi sie spiąc i odrobic straty.Konkurencja nie spała jak pan Zenek użerał sie z wymiarem sprawiedliwosci wiec trzeba pójsc grubiej a koszta ochrony czyli tzw informatora nieznacvznie wzrosły.
co by dalej nie brnąc w ten śliski temat skarb państwa tylko przez czas tzw afery zenkowej został pozbawiony podatku obrotowego od przychodu powiedzmy w zaokragleniu 350-400 tysi.Liczba sprzedanych sztuk towaru nie zmieniła sie ani o sztuke bo pan Mietek (czyli konkurencja) tylko na to czekał i kto wie czy sam nie przyczynił sie do problemów pana Zenka.
Tak w skrócie wygląda (oczyma Ciupka zepsutego do szpiku) penalizacja