Usunięte

Nie ma co żałować tego FSO. Mieli wiele szans, ale ich nie wykorzystali i im szybciej to sprzedadzą i zamkną, tym lepiej dla wszystkich.
Co do portu w Świnoujściu, nie mogę się zgodzić. Obecnie nie przyjmuje tyle towaru, ale jeśli będzie takie zapotrzebowanie, będą przypływać i większe staki. Oczywiście nie zastąpi ani Hamburga, ani Southampton, nie tylko z powodu utronnej lokalizacji, w porównaniu w/w, ale rozmiarów polskiego rynku.
Odnośnie pytania, czy Polska idzie na dno, też się z tym nie mogę zgodzić. Polacy są bardzo przedsiębiorczy w porównaniu do większości europejskich narodów. Niestety struktura państwa jest postawiona na głowie i większość inicjatywy jest duszona przez urzędników w zarodku. Moim zdaniem Polska raczej drepcze od lat w miejscu. Skoczyliśmy nieco do przodu przystępują do Unii, ale bardziej potrzebe są jakieś radykalne zmiany wewnętrzne.

Natknąłem się niedawno na taki krótki tekst na Wykopie. Przokopiowałem dla leniwych.

"Parę dni temu mój znajomy poszukiwał pracownika w firmie kurierskiej jako kierowcy wystawił więc JEDNO ogłoszenie na znanym serwisie ogłoszeniowym w Warszawie iż poszukuje pracownika na umowę o pracę (cały etat 40 godzin) zarobki ledwo ponad połowę przekraczające średnie zarobki w Polsce, mianowicie 1800zł netto i zainteresowane osoby proszone są o przesyłanie CV.

Wyniki były zdumiewające już po paru minutach zaczęła się lawina CV która trwa nadal po 48 godzinach od wystawienia ogłoszenia otrzymał 330 odpowiedzi osób które chcą aplikować w tym kilka kobiet.

Co 7,5 odwiedzin ogłoszenia to aplikowanie na nie.

Smutne jest to iż co parę osób to osoby z duży doświadczeniem zawodowym oraz magistrzy, inżynierowie, licencjaci itd.

A mówią iż w Polsce nie ma kryzysu jest i to WIELKI skoro tyle osób (połowa to osoby utrzymujące rodzinę) aplikuje na warunki które nie są zbyt szczególnymi jak na odpowiedzialność pracę za kierownicą w 100licy. Wielkie bezrobocie.

To znajomy będzie miał kogo wybierać."

http://www.wykop.pl/artykul/638607/dowod-na-kryzys-w-polsce/

No to akurat nie najlepszy przyklad. Spedzilem pierwsze 4 lata w UK pracujacw swoim zawodzie, przyszedl kryzys ina 10 miesiecy wyladowalem w fabryce. Takie zycie. Przyklad jakich wiele. Jakos nikt o mnie nie pisal ze to smutne, ze facet z takim doswiadczeniem uklada ciastka na tasmie...

W UK był/jest ciągle kryzys, w Polsce podobno takowego nie stwierdzono.
Na pewno nikogo nie dziwi, że do tej pracy zgłaszają się ludzie dużo lepszymi kwalifikacjami. W Polsce tak się działo i dzieje cały czas. Mnie bardziej osłupiła liczba zgłoszeń do tej pracy. Nigdy nie sądziłem, że tylu ludzi może się zgłaszać do jednej pracy. Nawet w Warszawie. Dla mnie to przykłąd, że w naszej ojczyźnie ciągle bardzo źle się dzieje i niewiele wskazuję na jakieś naszanse poprawy sytuacji.

Usunięte

No proszę
Skąd wiesz, że ludzie tu piszący są bardziej wiarygodni niż na jakimś Wykopie?
Wg mnie nie ma powodu nie wierzyć tej historii. Ale jeśli Ciebie to nie przekonuje... no to trudno.

Dodrukować jakis cash. Tego chłopy chcą...

A propos cash'u.
Jak sie pojawily wieksze pieniadze po 89 roku to jakos nagle tak ludzie zrezygnowali z zakupu polskich towarow. Ze niby VW czy Ford czy inny Peugeot, o BMW i Mercedesie nie wspomne, rzekomo lepsze od naszych Polonezow. Ktore zreszta dotad, do spolki z Polskimi Fiatami 125p jezdza w Egipcie.

Usunięte

Usunięte