To nie temat, to zadanie szkolne/ sonda itp.

Nie spodziewałam się tylu odpowiedzi 😁 nie pisze żadnej pracy naukowej 😂 wiem ze większość osób tutaj mieszka od wielu lat , tak jak ja - jednak może ktoś ma znajomych którzy wrócili i może się podzielić jakimiś radami lub sugestiami jak się tam żyje lub na co zwrócić uwagę przy podejmowaniu decyzji . Ja niestety nie znam nikogo kto przyjechał tutaj w młodym wieku i wrócił . Myśle ze jest mi ciężej podjąć ta decyzje bo nie mam żadnych przeżyć w realnym i dorosłym życiu w PL ( hope this makes sense, dosyć ciężko mi się pisze po polsku ale pracuje nad tym).

Nawiazując do poprzednich pytań to pracujemy w public sector , monotonne posady biurowe - ponad najniższa krajowa ale po odliczeniu pension, tax etc. kokosów jakis wielkich nie ma. Jesteśmy ‚comfortable’ , rachunki płacimy bez problemu - z pl pamietam ze ludzie często liczyli każdy grosz i nie starczało im na opłaty , także cenie sobie ze nie mamy takiej sytuacji. Mamy tez dziecko, co komplikuje sprawę bo wiadomo ze chcemy dla niego jak najlepiej.

Właśnie się zastanawiam czy dla osób co ukończyły tutaj szkoły , są jakieś szanse na fajne życie w PL?
Czy oni uznają papiery z UK, np. kwalifikacje z college lub referencje od pracodawców ?

Pozostaje jeszcze kwestia domu / mortgage - z internetowego rozeznania i przejrzenia ofert na polskim rynku wydaje mi się ze w Polsce ‚you get more for your money’ domy są dużo większe, ładniejsze itp - czyli jeśli np. mamy tutaj mały ale ładny dom z małym ogródkiem za powiedzmy 300k, w pl za te pieniądze spodziewam się dosyć dużego domu z ziemia , na obrzeżach miasta.... wiem ze zależy gdzie itp. ale czy warto tutaj sprzedać i realistycznie czy mam szanse dostać mortgage w pl?

Szczerze, to myśle zeby coś własnego w PL otworzyć ale może nie od razu 😊

[ Ostatnio edytowany przez: Sandraxox 16-12-2020 17:08 ]

Za 300k ￡ czy zlotowek?

Pracujecie w public sector i ciezko pisze Ci sie po polsku. Czyli planowalabys prace biurowa w Polsce? Moglabys pracowac gdzies z angielskim ale takie posady czesciej trafiaja sie w duzych miastach gdzie duzy dom nie tak latwo utrzymac.

Za £300k funtów to na obrzeżach miasta może być już fajna chałupa (prawie półtorej bańki). Tylko zależy o jakim mieście mowa.

Referencji w Polsce nie sprawdzaja. Papier z college jak najbardziej przydalby sie. W Polsce uwielbiaja papiery

Kredyt w moim polskim banku na nieruchomosc mozna chyba obecnie wziac dopiero po roku zatrudnienia na umowie o prace.

Podobnie jak Gwontownik, ja rowniez probowalam wrocic do Polski. Pamietam jak chwalilam sie w Polsce na jednej rozmowie kwalifikacyjnej (o prace) ze zrobilam w UK kurs na ksiegowa, na co prezes firmy wtracil: "...co jest tu w Polsce calkowicie nieprzydatne ze wzgledu na inne przepisy ksiegowe."

Nie bez powodu wrocilam do UK gdy tylko nadarzyla sie okazja.

Przepraszam ze wklejam po wlasnym wczesniejszym wpisie ale nie pamietalam wczesniej konkretnych pytan.

Czyli celujesz w dom za 1 500 000 zł
Powiedzmy że zrobisz wpłate własną 500 000 zł i 1 000 00zł hipoteki. To wasze zarobki netto powinny być około 10 00 zł na miesiąc aby dostać taka hipotekę.
Powiadasz że myślisz o otworzeniu coś własnego ? Hmm... to trzeba mieć we krwi. Ktoś kiedyś powiedział że własny biznes to zalegalizowane złodziejstwo. Jak to powiadają pierwszy milion trzeba ukraść ... bo inaczej to będziesz niewolnikiem własnego biznesu.

Muszę przyznać, że jako osoba, która wyjechała z Polski w młodym wieku, masz bardzo gramatyczny polski. A nawet umiesz sobie przełączyć klawiaturę...
Gratuluję.

Właśnie to samo chciałam napisać po przeczytaniu wszystkich postów i mnie wyprzedziłeś. Pierwsze co to rzuciła mi się pisownia.
Nawet nie wiem czy po weekendowej polskiej szkole można tak dobrze pisać.

Kilku moich znajomych po przyjeżdzie do Polski,wystawili piękne domy,maja jakieś małe biznesy i są zadowoleni.Inna grupa znajomych po jakimś czasie w Polsce zdecydowała że żona z dziećmi w Pl,mąż do Niemiec do pracy.Chcieli być razem z rodziną, na swoim,ciocie,wójkowie w pobliżu itd ale nie dało rady utrzymać domów z pensji w Pl.
Jeszcze inni wysłali żony z dziećmi do Polski,meżowie zostali w UK na kilka miesiecy popracować,ale siedzą już po kilka lat bo: komunia syna,nowy płot,nowy dach itd
i jak tutaj byli razem,to teraz są osobno i widują się kilka razy w roku.