Na 3 tysiące tulipanów mam tylko taki jeden, dwukolorowy. Pół żółtego i pół czerwonego.
Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
Str 219 z 300 |
|
|---|---|
| gosian | Post #1 Ocena: 0 2020-05-09 15:10:20 (5 lat temu) |
 Posty: 9931 
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Trochę dziwne pyta, chyba.... Ale czy da się "rozmnożyć" cebulkę tulipana i ewentualnie jak to zrobić?
Na 3 tysiące tulipanów mam tylko taki jeden, dwukolorowy. Pół żółtego i pół czerwonego. Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
|
|
|
| karjo1 | Post #2 Ocena: 0 2020-05-09 18:54:26 (5 lat temu) |
 Posty: 21413 
Z nami od: 01-06-2008 |
Fugazi, piekny fiolet, ale chyba pojedynczy, sadzac po kwiatach.
4-5 dni temu wsadzilismy bez w ziemie swiezo przygotowana pod galazie. wybralismy galezie tegoroczne, bez kwiatow (z kwiatostanem sie nie przyjmuja). Wczesniej siedzialy dobe w ukorzeniaczu z wierzby i chyba sie przyjely. Moze warto pod sadzonki ukorzenione przygotowac taki ukorzeniacz i podlewac przez pierwsze dni? Cebulka tulipana sie mnozy w ziemi? A tulipany wredne sa, zetnie sie rozne jednym nozem i raptem robia sie w kolor dominujacy zolcia. |
|
|
|
| dominikaaa | Post #3 Ocena: 0 2020-05-09 19:29:10 (5 lat temu) |
 Posty: 326 Z nami od: 30-03-2008 |
Fugazi co to za ,,kwiaty,, na drugim i trzecim zdjeciu jezeli mozna wiedziec ? W zasadzie są to liście, bardzo mi się podobają. One są chyba wieloletnie? Jeżeli chodzi o tulipany to po jakimś czasie cebulka główna posiada mniejsze cebulki wokoło siebie i można je rozdzielić. Tak chyba jest, w praktyce jeszcze nie stosowałam tego na tulipanach. Próbuje tak rozmnożyć żonkile ale zobaczę co z tego bedzie. Narazie u mnie zakwitły irysy.
|
|
|
|
| fugazi | Post #4 Ocena: 0 2020-05-10 15:41:04 (5 lat temu) |
 Posty: 3068
Z nami od: 27-03-2016 Skąd: l |
No, zaszczepki z tego fioletowego przetrwały w nowym miejscu drugą dobę. Liście prężnie dążą do góry, to chyba będą żyły. Szkoda, że to odmiana pojedyncza (dalej nie kumam o co z tym chodzi), ale na pocieszenie powiem, że kwiaty na tamtym bzie, krzaku matce, pachną przynajmniej jak wersja potrójna. 
Inne przywiezione rośliny jakoś słabiej zniosły przeprowadzkę. Może muszę nakopać jeszcze raz, z wiekszą ilością ziemi. Jest z czego brać. Wkrótce cały tamten ogród pójdzie pod spychacz. Dziś zauważylem, że róże chyba mamy jakieś szczepione. Na jednim krzaku mają białe i czerwone grube już pąki. Dominika, wspomniane zdjęcia miały pokazać delikatne , niebieskie dzwonki. Nie przyszło mi nawet do głowy, że coś innego też może zwrócić czyjąś uwagę. 
Jak czegoś nie przekręciłem, to chyba "rozchodnik okazały". Żona mnie oświeciła. Zawsze myślałem, że to liście tych piwonii co za nimi w tle sterczą. |
|
|
|
| karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2020-05-10 19:31:47 (5 lat temu) |
Posty: 21413
Z nami od: 01-06-2008 |
Fugazi, zazdraszczam mozliwosci, chetnie bym sie przykolegowala do takiego ogrodu
Jesli mozna, to unikaj slonca, przesuszenia korzeni, chyba najlepiej wpakowac je w wode/owinac mokrym recznikiem papierowym. Z bzami/lilakami to moze uda sie zobaczyc roznice miedzy kwiatami (w pelnym/podwojnym platkow jest wiecej): pojedyczny: 
pelny/podwojny: 
Przy okazji, JParkers na razie ladnie sie sprawdza, sensowny kontakt, czesc sadzonek juz doszla, reszta ma dojsc w ciagu tygodnia .
I chcialam sie zapytac o hosty/funkie, gdzie kupujecie? Wymyslilam sobie slimaka z cegiel z hostami od jasnej do mozliwie najciemniejszej, z roznych wielkosci, przetykane paprociami. Jak paprocie moga byc zwykle i na cala rabate tej samej odmiany, tak z funkiami trudniejsza sprawa. Wspomniany JParkers nie ma, niestety. |
|
|
|
| |
|
| xxxemi | Post #6 Ocena: 0 2020-05-11 18:27:21 (5 lat temu) |
 Posty: 714
Z nami od: 28-12-2011 Skąd: kto wie? |
Powiedzcie mi czy trzymacie pomidorki na zewnątrz w donica h czy tylko w szklarniach? Ja raczkuje w tym temacie. Pierwszy raz wysialam pomidorki i paprykę, i bardzo dużo mi z tego wyrosło. Porozsadzalam, wybrałam najładniejsze okazy ale i tak tego trochu jest. I teraz zastanawiam się czy musza być w szklarni na którą nie mam miejsca szczerze mówiąc czy przeżyją na zewnątrz w donicach???
|
|
|
|
| keramczak | Post #7 Ocena: 0 2020-05-11 19:10:30 (5 lat temu) |
 Posty: 5983
Z nami od: 09-02-2010 Skąd: U.K |
Nie mogą być pod gołym niebem ,bo wejdzie zaraza .Na liście pomidorów nie może padać deszcz ani ich podlewać po liściach .W wilkinsonie są takie mini szklarnie albo foliówce na trzy doniczki ...Ponieważ na zewnątrz temperatura w nocy ma być ok 1"C to ja sadzonki ,na noc wkładam do garażu ....
#MajsterNaStulecie
|
|
|
|
| xxxemi | Post #8 Ocena: 0 2020-05-11 19:44:07 (5 lat temu) |
Posty: 714
Z nami od: 28-12-2011 Skąd: kto wie? |
Ok, ja też je teraz jeszcze w domu trzymam. Ale później już je wyciągnę jak się zrobi cieplwj. Widziałam gdzieś w programie ogrodniczym tutaj jak gostek ma zewnątrz je sądził przy domu w takich ala beczkach. Ale może to inna odmiana bardziej odporna? Może jak posadzkę w donice i w razie deszczu ponakrywam folia bedzie ok?
|
|
|
|
| SweetLiar | Post #9 Ocena: 0 2020-05-11 20:40:40 (5 lat temu) |
Posty: 10992
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Cytat: 2020-05-11 18:27:21, xxxemi napisał(a): Powiedzcie mi czy trzymacie pomidorki na zewnątrz w donica h czy tylko w szklarniach? Ja raczkuje w tym temacie. Pierwszy raz wysialam pomidorki i paprykę, i bardzo dużo mi z tego wyrosło. Porozsadzalam, wybrałam najładniejsze okazy ale i tak tego trochu jest. I teraz zastanawiam się czy musza być w szklarni na którą nie mam miejsca szczerze mówiąc czy przeżyją na zewnątrz w donicach??? Dobrze było by je zahartować przed stałym wystawieniem na zewnątrz. A jak nie masz szklarni to nic nie szkodzi (mało kto ją ma), wystarczy parapet i wystawianie w ciągu dnia na zewnątrz. Moje pomidory i papryka są od dzisiaj wewnątrz bo strasznie wieje, a przy tak niskiej temperaturze nie jest to dla nich za fajne, co pokazała po ostatniej nocy zwłaszcza papryka. Nie wiem jakie temperatury są teraz u Ciebie, ale u mnie w nocy tylko 3-5C i bardzo zimny wiatr. Jak tylko sytuacja pogodowa się unormuje, mam nadzieję w okolicach weekendu, to powędrują znów na ogródek. Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
|
|
|
| keramczak | Post #10 Ocena: 0 2020-05-11 21:45:49 (5 lat temu) |
Posty: 5983
Z nami od: 09-02-2010 Skąd: U.K |
https://www.wilko.com/wilko-walk-in-greenhouse-with-staging-large/p/0476574
Mam cos takiego, tylko o polowe mniejsza.Kosztowala 40 i folia wystarcza na 3 sezony...Miesci ok 10 duzych krzakow pomidorow. #MajsterNaStulecie
|
|
|
|
Wczytuję dane...