Widzialam dzisiaj z samochodu pieknie kwitnace bzy przy ulicy. Tak samo jak Glicynia pieknie kwitnie w roznych miejscach, a u mnie dopiero puszcza pierwsze liscie.
Carpe diem.
Str 216 z 300 |
|
|---|---|
| Richmond | Post #1 Ocena: 0 2020-04-18 17:06:43 (5 lat temu) |
 Posty: 29611 
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
U mnie kwitna rododendrony. Nastepny w kolejnosci bedzie Bez Koreanski. Ten polski cos slabo na razie, widze tylko jedna galazke kwiatowa na krzak. Moze za pozno obcielam po tym jak przekwitl w zeszlym roku. Jak go kupilam rok temu, to mial mnostwo kwiatow.
Widzialam dzisiaj z samochodu pieknie kwitnace bzy przy ulicy. Tak samo jak Glicynia pieknie kwitnie w roznych miejscach, a u mnie dopiero puszcza pierwsze liscie. Carpe diem.
|
|
|
|
| karjo1 | Post #2 Ocena: 0 2020-04-21 14:15:27 (5 lat temu) |
 Posty: 21409 
Z nami od: 01-06-2008 |
3 sezon od wsadzenia klaczy konwalii.
I dopiero teraz pieknie sie rozrosly, zaczynaja kwitnac. A juz mialam wygarnac i wyrzucic. |
|
|
|
| andypolo | Post #3 Ocena: 0 2020-04-22 00:48:25 (5 lat temu) |
 Posty: 2980
Z nami od: 27-03-2010 Skąd: C-L-S |
Cytat: 2020-04-21 14:15:27, karjo1 napisał(a): 3 sezon od wsadzenia klaczy konwalii. I dopiero teraz pieknie sie rozrosly, zaczynaja kwitnac. A juz mialam wygarnac i wyrzucic. 3 letnie klacze z Kornwalii to już nie źrebaki tylko dorosłe kobyłki. Zamiast pozbywać się ich pomyśl o hodowli. |
|
|
|
| Richmond | Post #4 Ocena: 0 2020-04-22 08:24:54 (5 lat temu) |
Posty: 29611
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
U mnie wyszły dwie konwalie ze 103 zasadzony w zeszłym roku. Za to malina od Karjo rozrosła się jak głupia i po 2 roku posiala się w różnych miejscach. Muszę ja wysadzić ze środka trawnika.
Carpe diem.
|
|
|
|
| karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2020-04-22 10:17:17 (5 lat temu) |
Posty: 21409
Z nami od: 01-06-2008 |
Cytat: 2020-04-22 00:48:25, andypolo napisał(a): 3 letnie klacze z Kornwalii to już nie źrebaki tylko dorosłe kobyłki. Zamiast pozbywać się ich pomyśl o hodowli. ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]") prosze bardzo 'kłącza'
Mea culpa, a co sie usmialam. Ach, gdyby te konwalie w klaczki sie zamienily. Richmond, ciesze sie. Konwaliom daj jeszcze szanse moze? |
|
|
|
| |
|
| karjo1 | Post #6 Ocena: 0 2020-04-25 10:43:50 (5 lat temu) |
Posty: 21409
Z nami od: 01-06-2008 |
Pytanie o dzialajace dostawy sadzonek online.
Zamowilam w niby z niezlymi opiniami Gardening Express. Dostawa mogla trwac dluzej ze wzgledu na obecna sytuacje. Minely wszelkie mozliwe terminy, status zamowienia nie zmienil sie od poczatku, brak jakiegokolwiek kontaktu z zywym czlowiekiem, tylko automatyczne odpowiedzi email. Poszlo zgloszenie scamu, w ostatnich dniach poszly podobne opinie w necie. Ktos moze polecic sprawdzone miejsce na zamowienia? |
|
|
|
| dominikaaa | Post #7 Ocena: 0 2020-04-25 12:39:59 (5 lat temu) |
 Posty: 326 Z nami od: 30-03-2008 |
Ja zamowilam truskawki z gardensdream I przyszly szybko I sie juz przyjely.
|
|
|
|
| Adacymru | Post #8 Ocena: 0 2020-04-25 14:12:52 (5 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Ja zamawialam kilka razy z Jersey i zawsze dochodziły.
Ada
|
|
|
|
| ruuuda | Post #9 Ocena: 0 2020-04-26 12:29:08 (5 lat temu) |
 Posty: 2349
Z nami od: 05-02-2013 Skąd: brak |
Wsadzilam czosnek przyzwieziony z PL przez znajomego . Niby fajnie ....ale na metce made in china
 Korzystaj z dnia. Jutro jeszcze dniem nie jest.
|
|
|
|
| Adacymru | Post #10 Ocena: 0 2020-04-26 12:36:07 (5 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Jersey plants mnie zawiodly dzisiaj, nie maja na stanie wieksozsci roslim jakie chcialam zamowic, a reklame mi przyslali wczoraj dla przypomnienia, ze o roku juz mam czesc zamowiona o ten porze... Zamowilam w JParkers, nie podoba mi sie oplata za dowoz, bo w Jersey mialam za darmo, ale nie ma bardzo wyboru. Mam troche domowej roboty rozsadzonych malych sadzonek, ale ja chce miec kolorowo na murach ogrodu juz, juz teraz...
Zamowie chyba jeszcze nasiona i bede zaczynac hodowle w domu w zimie, zeby na wiosne byly juz nowe. W jesieni wstawilam czesc skrzynek z wijacymi sie pelargoniami do szopki, a czesc zostala na zewnatrz na zime. Myslalam, ze te w szopce lepiej przezyja, ze z nich bede miala wiecej do rozsadzenia okazow, a tam nic nie przezylo, i z tych co mialy podlewane (z cieknacego rogu naturalne zraszanie) i tych co mialy cieplej i suchsze podloze... w tych na zewnatrz mam sadzonki, ale takie malutkie dopiero. Kilka mam w domu, kilka na zawnatrz i bez roznicy jest ich wzrost dotad. Pojdziemy pozniej na spacer, kolo pewnej starszej pani domu, ona wychodzi do drzwi jak podziwiam jej kwiatni, i pewnie sie martwi o moje zamiary, i calkiem slusznie z jej strony... Na ogleglosc troche zawsze pogadamy, ona sama mieszka, mowi ze jej ktos zakupy dowozi, i ktos trawe ladnie kosi u niej, ale zawsze chetna do pogadania. Chyba ja juz troche zaprzyjaznilam do siebie, i meza ona zna od dawna, to poprosze ja o sadzonke kwiatkow ktore pelzna po jej murkach, biale, takie piekne male kwiatki, i ona mowi, ze nic im nie pomaga, a co roku takie rosna. Tez chce...
Ada
|
|
|
|
Wczytuję dane...