Cytat:
2013-01-04 00:06:54, krakn napisał(a):
zależy , czasami jak kupisz od bogatego znudzonego to jest okazja, ale jak kupisz od zawodowca to migawka wytłuczona jak kowadło kowala na emeryturze

W D3 znajomy serwisant wymieniał migawkę po 1 600 000- kilka razy więcej niż żywotność podana przez producenta. D700 nówki raczej nie kupisz- może jeszcze gdzieś są, ale nowych nie widziałem. O ile D800 schodzi z ceny to D800E cenę trzyma- Ale to aparat niszowy- Nikon przewidywał że będzie miał udział 10% w sprzedaży D800ek.
Srs microsystems z Watford dają pół roku gwarancji na używki- inne sklepy często też. A jak obejrzysz aparat to widzisz czy ktoś nim wbijał gwoździe czy chucha i dmucha. Na ebaju więc jest ryzyko, ale w komisie możesz pooglądać.
Kumpel zmieniał sprzęt i oddał do komisu D700 gripem, niecałe 30 000 klapnięć, dali mu 850 funtów. Jak mi o tym powiedział to myślałem że go zamorduje że mi nie powiedział że ją sprzedaje bo byłbym jej pewniejszy niż nowej. (komis wtedy wystawił za 1520
