


Str 2 z 3 |
|
---|---|
angelika | Post #1 Ocena: 0 2003-06-18 23:40 (22 lata temu) |
Z nami od: 11-06-2003 Skąd: UK |
zdaje sie ze nikt wiecej tego nie czyta
![]() ![]() ![]() RD
|
kpiotr | Post #2 Ocena: 0 2003-06-19 08:42 (22 lata temu) |
Z nami od: 05-06-2003 Skąd: london |
nie jest az tak zle...powiekszamy sie z dnia na dzien ...a dniem kiedy galleria sie otworzy ..bedzie nas napewno wiecej ...
![]() ![]() Szukam kogos ( fotograf . retoucher , video editor.... ) kto chcialby przylaczyc sie i dzielic moje studio fotograficzne ...oswietlenie bowensa + modulatory , miejsce dla makijazysty + common area
|
angelika | Post #3 Ocena: 0 2003-07-20 20:40 (22 lata temu) |
Z nami od: 11-06-2003 Skąd: UK |
Chyba znalazlam 200tke ktora mi odpowiada
![]() RD
|
Darek60 | Post #4 Ocena: 0 2003-07-21 18:55 (22 lata temu) |
Z nami od: 19-07-2003 |
Szanowni Państwo !!
Przeczytałem wasze wypowiedzi na temat filmów jakich używacie. Chciałbym sie dowiedzieć czy swoje filmy obrabiacie zawsze w tym samym laboratorium, czy ma ono autoryzację itd. Sam jestem pracownikiem laboratorium fotgraficznego i wiem z doswiadczenia, że każdy film można zrobic dobrze i każdy mozna " skopać",prosze uwierzcie mi że różnice nawet wśród filmów amatorskich są tak małe że trzeba naprawdę wytrawnego oka aby dostrzec różnice. Oczywiście nie mówie tu o filmach przeznaczonych specjalnie np. do portretów (NPC,NPS)bo tutaj róznice są widoczne gołym okiem. |
Darek60 | Post #5 Ocena: 0 2003-07-21 18:57 (22 lata temu) |
Z nami od: 19-07-2003 |
Aha !!!
Jeszcze jedno spróbujcie Fuji Reala. Pozdrawiam !! ![]() |
|
|
angelika | Post #6 Ocena: 0 2003-07-22 00:06 (22 lata temu) |
Z nami od: 11-06-2003 Skąd: UK |
Ja z reguly uzywam tego samego laboratorium ze wzgledu na szybkosc i przystepna cene - potem zdjecia skanuje i juz sama je sobie obrabiam przy uzyciu np Paint Shop Pro. Ale jak chce cos powiekszyc i zalezy mi na jakosci to wtedy wysylam film do "lepszego" labu, ktore oferuje profesjonalne uslugi. (chociaz te profesjonalne nie zawsze sa lepsze...)
Oczywiscie wolalabym miec skaner do filmu i zupelnie pominac lab ale na razie jakosc moich zdjec nie uzasadnia kupna takiego skanera ![]() RD
|
Darek60 | Post #7 Ocena: 0 2003-07-22 19:35 (22 lata temu) |
Z nami od: 19-07-2003 |
Szanowna Angeliko !!
Przy takiej metodzie otszymywania odbitek jaką opisałas, wogóle nie mozemy zastanawiać się jaki film wybrać do fotografowania, ponieważ dalsza "obróbka" zdjęcia jest tak mocno zaawansowana, że własciwosci filmu zchodzą na plan dalszy. Ale owszem zgadzam sie z tobą, że należy skanować negatyw a nie zdjęcie. Odbitka jest tylko kopią tego co masz na filmie. Widać na niej o wiele mniej szczegółów w światłach i cieniach niż na negatywie. Film negatywowy rejestruje skalę do 12 przysłon a na odbitce tylko do 5 przysłon. Więc już z tego widać, że skanowanie odbitek moze byc tylko namiastką skanu bezpośrednio z filmu. Pozdrawiam ![]() |
angelika | Post #8 Ocena: 0 2003-07-22 20:34 (22 lata temu) |
Z nami od: 11-06-2003 Skąd: UK |
Rzeczywiscie przy obrobce z uzyciem komputera film nie ma takiego znaczenia, ale ja uzywam takiej obrobki wylacznie do wyswietlania zdjec na monitorze (glownie poprawiam kontrast) , a odbitki uzyskuje w sposob konwencjonalny (z labu)
![]() Pozdrawiam ![]() RD
|
Jack | Post #9 Ocena: 0 2003-07-24 10:49 (22 lata temu) |
Z nami od: 22-07-2003 Skąd: Londyn |
Czesc
![]() No to i ja napisze co uZywam ![]() Glownie filmow fuji (Reala, sensia 400, 800 i 1600 ) Te dwa ostatnie szczegolnie gdy fotografuje szybko uciekajace samochody ![]() Czesto tez velvia (50) provia 100, 400. Ostatnio probowalem Kodaka EBX, ale nie specjalnie podoba misie ta ciepla tonacja. Chyba jednak wole fuji. Z czarnobialych robilem troche na Ilfordzie Delta 100, 400 i 3200. Szczegolnie ten ostatni misie bardzo spodobal. Przy okazji mam pytanie do Piotra i Angeliki ewnetualnie kogos z UK. Jakie laby mozecie polecic? Oprocz lokalnych probowalem dlab7 i calkiem niezle efekty byly. Niestety raz wyslalem slajd do powiekszenia i okazalo sie ze jakos byla gorsza od dobitek zrobionych przez nich za pierwszym razem. Zupelnie inne ustawienia byly sadzac po nadrukach na odbitkach. Czy jest jakis lab na ktorym mozna polegac w 100%? Pozdrawiam serdecznie Jack |
angelika | Post #10 Ocena: 0 2003-07-24 19:10 (22 lata temu) |
Z nami od: 11-06-2003 Skąd: UK |
Tez probowalam dlab7 i slajdy np byly ok, ale skany juz nie...Kiedys uzywalam TranspaColor i bylam zadowolona, ale nie ostatnio wiec nie orientuje sie co do obecnej jakosci.
Lab 35 podobno ma byc jednym z lepszych - ale ja sie na nich bardzo zawiodlam: wyslalam film, wrocil po bardzo dlugim oczekiwaniu, negatywy byly pokryte kurzem i wlosami , a co za tym idzie - odbitki tez.Nawet nie uslyszalam od nich "przepraszam", zamiast tego powiedzieli mi ze jak chce lepszej jakosci to musze wiecej zaplacic! A ja tylko chcialam czyste negatywy... Aha, mialam cos polecic a nie odradzac ![]() Od kilku miesiecy uzywam Coloramy i jestem zadowolona. A jak chce jakies powiekszenia to przegladam Practical Photography, duzo labow sie tam oglasza. Westminster Studios jest calkiem dobry, ale nie robia slajdow. Czasem korzystam z labow Kodaka, ale nie zawsze jestem zadowolona. Jak widac jeszcze nie znalazlam tego jednego porzadnego labu na ktorym mozna polegac na 100%... ![]() Moze Piotr zna jakies, ale musisz poczekac az wroci ![]() Jeszcze mi sie przypomnialo - Colab jest niezly przy odbitkach ze slajdow. ![]() P.S. Wlasnie zawiodlam sie (i to bardzo) na Coloramie... ![]() Ale normalne filmy wywoluja ok. [ Wiadomość edytowana przez : angelika on 30-07-2003 19:47 ] RD
|