Obiektyw jest jedną z nielicznych części, która praktycznie nie zmieniła się w budowie nawet przy przejściu na technologię cyfrową. Dlatego najlepsze firmy tworzące obiektywy to takie, które przez ostatnie kilkadziesiąt lat tworzyły i unowocześniały ten element a tym samym posiadają dziś największe doświadczenie.

Podstawowy podział obiektywów to rozróżnienie na zmienno- i stałoogniskowe. Zmiana ogniskowej, czyli zoom, to możliwość pozornego przybliżenia obrazu za pomocą przycisku na obudowie aparatu lub, jeśli taka jest konstrukcja, pierścieniem na obiektywie. Nie ma tu jednej reguły, które z nich są lepsze i w jakiej klasie aparatów umieszczane są poszczególne rodzaje. Mimo, że na pierwszy rzut oka, każdy wybrałby oczywiście obiektyw zmiennoogniskowy, bo przecież prędzej czy później taki zoom musi się przydać, to należy pamiętać, że są one nie tylko droższe i większe, ale oferują też przeważnie niższą jakość obrazu.


Z drugiej strony, przybliżenie jest jedynym z podstawowych parametrów, jakimi kierują się przy wyborze użytkownicy. Aparat kompaktowy posiada 8-krotne zbliżenie i jest to jedna z najwyższych wartości wśród sprzętu fotograficznego tej klasy. Istnieją oczywiście większe zbliżenia, nawet do 12x, ale w codziennej praktyce wydają się one mało przydatne.

W dostępnych na rynku cyfrówkach z niższej półki, które adresowane są do mniej wymagających fotoamatorów, przeważnie stosowane są dość proste modele obiektywów stałoogniskowych. Brak więc w nich zoomu, a ponadto ze względu na gorszą jakość mają mniejszą jasność obiektywu i tym samym potrzebują więcej światła przy robieniu zdjęć.

Różnica pomiędzy najmniejszym a największym zbliżeniem nazywana jest zakresem ogniskowej. To właśnie od tej wartości zależy przybliżenie kadru jak i kąt widzenia obiektywu. Sam zakres podawany jest w postaci dwóch liczb, np.: 7.6-22.8mm. Jeśli jest to tylko jedna liczba: 7.6mm, od razu powinniśmy wywnioskować, że jest to obiektyw stałoogniskowy, czyli bez zoomu.

Ze względu na różnice w fizycznej wielkości matrycy CCD w nawiasie podawany jest też ekwiwalent dla obiektywu 35mm (standardowy obiektyw w aparatach analogowych) i to tylko na jego podstawie możemy wiarygodnie porównać obiektywy między sobą.

Drugim parametrem, z którym możemy się spotkać przy wyborze obiektywu jest jego jasność. Ogólna zasada mówi, że czym obiektyw jest jaśniejszy tym lepszy. Najczęściej spotykana wartości to f/2.8 i niższe, jest ona wystarczająca dla większości fotoamatorów. Jednak gdy ta liczba jest większa niż 2.8 to niestety jasność jest mniejsza i możemy mieć problemu z wykonaniem dobrego zdjęcia gdy jest ciemniej, albo gdy chcemy zrobić zdjęcie obiektowi w ruchu (zdjęcia sportowe).

Warto pamiętać, że przy obiektywach zmiennoogniskowych, jasność wyrażona jest w postaci przedziału np. f/2.6-4.8. Wynika to z tego, że pierwsza liczba oznacza jasność w standardowym ujęciu, a druga przy maksymalnym przybliżeniu kadru. Liczba ta jest dużo wyższa bowiem sama jasność jest niższa, a tym samym gorsza.

[ Ostatnio edytowany przez: dkstudio 25-02-2008 12:08 ]

Podoba mi sie ten nowy cykl.Nie przestawaj Krzysztof.Dobra robota.

Pomysl swietny Moze wzbogacic cykl o pare sesji instruktazowych typu jak robic dobre zdjecia?

Dobra robota ,pare rzeczy sie dowiedzialem chociaz momentami mialem wrazenie ze artykul sponsorowany przez kilku producentow lustrzanek. Niestety nic mi nie pomoglo w podjeciu decyzji o przejsciu do grona uzytkownikow lustrzanek. Uwazam ze dobra hybryda kompaktowa jest bardziej poreczna i uniwersalna jesli nie planujemy robic sesji zdjeciowej i zdjec w formacie plakatu.
Co do obiektywow to piszesz ze warte uwagi sa f/2,8 i nizej. To automatycznie odstrasza mnie od lustrzanek. Wszystkie kitowe szkla i te w rozsadnych cenach mieszcza sie od f/3,5 w gore a lubie fotki przy slabym oswietleniu rowniez

Czekam na nastepne odcinki

fajna sprawa, pisz pisz, powiem szczerze ze cały czas sam gubię się w tych wszystkich obiektywach, jest ich tyle, że szok!
Na razie mojego canona ubrałem w Sigme 10-20, i taniego tamrona, ale już na horyzoncie przed wakacjami szkiełka canon 17-55/2,8 i 100-400
po prostu nie mogę się zdecydować które szkiełko wziąć, ale pewnie zastępstwo kita będzie miało pierwszeństwo bo ostatnio na ibizie kit zaliczył glebe i mam pretekst ))

A co do kompakta, fakt ma bardzo wiele zalet, zoomy, mały itd, ale zazwyczaj strasznie wąskie patrzenie, brak możliwości wymiany obiektywu BARDZO ogranicza możliwość kreowania rzeczywistości i oddania nie tylko co widzisz ale jak to czujesz

PS musze się pochwalić podjąłem męską decyzje i czekam niecierpliwie na zamiennik kita, Canon EF-S 17-55mm f/2.8 IS USM mam nadzieje ze dotrze w ciągu kilku dni i przez weekend po testuje co nieco , jak by nie patrzeć puszka jest warta lepszego szkła niż kitowe

[ Ostatnio edytowany przez: krakn 26-03-2008 15:05 ]