25/03/2004 18:23:55
Nie chciał ujawnić szczegółów tych propozycji, ponieważ - jak mówił - "jesteśmy w delikatnej fazie rozmów", a "są takie sytuacje, w których dyplomacja musi odegrać swoją rolę".
Minister tłumaczył, dlaczego Polska powinna pójść na kompromis w sprawie konstytucji. "Jeżeliby się okazało, że możemy znaleźć inne rozwiązanie, nie będące tym z Nicei, które respektuje w co najmniej takim samym stopniu wszystkie racje, argumenty i wartości, które przemawiały za naszym stanowiskiem (utrzymaniem systemu z Nicei - PAP), należy wykazać zdrowy rozsądek i porozumienie w tej sytuacji" - powiedział.
Cimoszewicz przypomniał, że nasze twarde stanowisko co do procedury nicejskiej opierało się na pewnych przesłankach. Po pierwsze - ta procedura jest korzystna dla Polski. Po drugie - byliśmy głęboko przekonani, że we właściwy sposób waży ona relacje między państwami członkowskimi."I, co może najważniejsze - ona skłania, wręcz zmusza, do poszukiwania kompromisu, a nie zachęca do tego, żeby jakaś większość przegłosowywała jakąś mniejszość" - tłumaczył Cimoszewicz.
Jego zdaniem, określenie, że w propozycjach nowych rozwiązań, w "grę wchodzi podwójna większość" systemu głosowania, jest "zbyt skrótowe i wywołuje więcej nieporozumień, niż cokolwiek wyjaśnia".
Przez podwójną większość - liczby państw i liczby reprezentowanej przez nie ludności - określa się w żargonie unijnym system podejmowania decyzji w Radzie UE zaproponowany w zeszłym roku przez Konwent Europejski w projekcie przyszłej unijnej konstytucji. Konwent - zgromadzenie przedstawicieli rządów i parlamentów - sugerował, żeby w 2009 roku zastąpić tym nowym systemem broniony dotychczas przez Polskę system nicejski.
Cimoszewicz poinformował, że kiedy we wtorek premier Miller i on przedstawili przebieg negocjacji w sprawie konstytucji sejmowemu Konwentowi Seniorów, to "wszyscy przyjęli to, co najmniej ze zrozumieniem, bym powiedział - akceptacją".
Pytany o referendum w sprawie przyjęcia Traktatu Konstytucyjnego Cimoszewicz zwracał uwagę, że nad jego tekstem najpierw odbędzie debata w parlamencie.
"Jeżeli by się okazało, że w dzisiejszym Sejmie, tak głęboko politycznie podzielonym, większość dwóch trzecich niezbędna do wyrażenia zgody na ratyfikację uznałaby, że można za zgodą Sejmu tej ratyfikacji dokonać, to dlaczego nie?" - pytał minister.
Jeżeli natomiast takiej większości nie będzie, "jeżeli ten tekst budziłby wątpliwości, to oczywiście trzeba odwołać się do woli narodu" - podkreślił minister.
Dodał, że nie można jednak ryzykować, że referendum w sprawie konstytucji nie przyniosłoby rozstrzygnięcia, np. z powodu niskiej frekwencji. Dlatego, zdaniem Cimoszewicza, trzeba by je było prawdopodobnie powiązać z wyborami prezydenckimi w przyszłym roku.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...