MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

21/03/2004 18:43:44

UE o nowych d

Unia Europejska ostatecznie zdecyduje w poniedziałek, że nowe dopłaty do produkcji masła, mleka w proszku, roślin energetycznych i orzechów będą wprowadzane w nowych państwach członkowskich, w tym w Polsce, tylko stopniowo

Decyzję, którą podjęli już w zasadzie ambasadorowie Piętnastki w ubiegły czwartek, zatwierdzą formalnie zebrani w Brukseli ministrowie spraw zagranicznych. Polski rząd dołączy jednostronne oświadczenie, w którym zarzuci Unii, że zmierza w ten sposób do "erozji rezultatów negocjacji z Kopenhagi" w grudniu 2002 roku.

"Polska stoi na stanowisku, że rozszerzenie mechanizmu stopniowego wprowadzania płatności bezpośrednich na nowe dopłaty do mleka, orzechów, roślin energetycznych i w perspektywie także w innych sektorach zwiększy różnice w poziomie wsparcia producentów między Polską a Piętnastką i doprowadzi do erozji rezultatów negocjacji z Kopenhagi" - czytamy w oświadczeniu, którego tekst przekazał już Piętnastce polski ambasador przy UE, Marek Grela.

Brukseli chodzi o przystosowanie Traktatu Akcesyjnego do reformy wspólnej polityki rolnej, uzgodnionej w 2003 r. Na wniosek Komisji Europejskiej Piętnastka przyjmie, że "kopenhaski" schemat stopniowego objęcia nowych członków dopłatami bezpośrednimi dla rolników powinien być stosowany do wszystkich dodatkowych i nowych dopłat.

Ten schemat to 25 proc. należnych dopłat w pierwszym roku, a następnie kolejno 30, 35, 40, 50, 60, 70, 80, 90 i 100 proc. w 2013 roku. Na szczycie w Kopenhadze w grudniu 2002 roku postanowiono, że nowe państwo członkowskie może zwiększać ten odsetek o 30 punktów procentowych z unijnego funduszu rozwoju wsi i z własnego budżetu.

Polski rząd, popierany w różnym stopniu przez część innych państw przystępujących do Unii, stoi na stanowisku, że kompromis z Kopenhagi dotyczył tylko istniejących już wtedy dopłat, a nie wprowadzanych od tego czasu dodatkowych czy zupełnie nowych.

Oświadczenie polskiego rządu odnosi się także do decyzji rządów unijnych, aby zamrozić kwoty (limity) produkcji mleka do sezonu 2014/2015 włącznie.

"Polska powinna mieć możliwość wykorzystania w okresie 2008/2009- 2014/2015 dodatkowej w stosunku do kwoty mlecznej rezerwy restrukturyzacyjnej, żeby uwzględnić rezultaty dostosowań strukturalnych w sektorze mleczarskim i spadek zużycia mleka w gospodarstwach rolnych" - głosi oświadczenie.

Premier Leszek Miller i minister rolnictwa Wojciech Olejniczak protestowali przeciwko propozycjom Komisji Europejskiej w sprawie dopłat w listach, które wystosowali do swoich odpowiedników w krajach UE w grudniu ubiegłego roku.

Pojawiły się też "przecieki", że rząd rozważy, czy po 1 maja będą podstawy prawne do ewentualnej skargi na dyskryminację polskich rolników do Trybunału UE. Jednak Piętnastka zignorowała te protesty, podobnie jak Parlament Europejski - próby polskich obserwatorów z Sejmu i Senatu, by wpłynąć na jego opinię w tej sprawie.

Komisarz UE ds. rolnictwa Franz Fischler określił w ubiegły czwartek protesty Polski i innych krajów przystępujących do Unii jako próby "nadużycia dyskusji w celu wznawiania bojów, których się nie da wygrać". Fischler odniósł się nawet bezpośrednio do używanego przez Polaków słowa "erozja". "Adaptacja nie oznacza erozji" - przekonywał na konferencji prasowej w Brukseli.

Zwrócił uwagę, że propozycja Komisji daje nowym państwom "duże, realne korzyści". Wymienił możliwość pełnego wykorzystania wynegocjowanych pułapów dopłat dzięki nowemu systemowi pojedynczej płatności od powierzchni użytków rolnych, zwolnienie z tzw. dyscypliny finansowej i z modulacji, uproszczenia administracyjne i przejściowe zwolnienie z kontroli wdrożenia zaostrzonych reguł jakości produkcji, dobrostanu zwierząt, ochrony środowiska itp.

Zasada dyscypliny finansowej zakłada automatyczne cięcia wydatków rolnych w obecnych państwach członkowskich, jeżeli ich suma przekroczy ustalony z góry łączny pułap. A modulacja to stopniowa redukcja dopłat bezpośrednich w celu wygospodarowania środków na pokrycie kosztów reform i na zwiększenie funduszy rozwoju wsi.

Co do kwot mlecznych, komisarz podkreślił, że zostały jednomyślnie uzgodnione w Kopenhadze, gdzie "nowe państwa zrobiły niezły interes, gdyż Unia dokonała dużego wysiłku, żeby uznać im jak najwyższe historyczne poziomy produkcji". Kwoty opierają się bowiem na faktycznych mocach, a nie na nadziejach na wzrost produkcji.

Polska wywalczyła w Kopenhadze kwotę mleczną w wysokości 8,916 mln ton rocznie, w tym 8,5 mln ton sprzedaży hurtowej i 416 tys. sprzedaży bezpośredniej, oraz możliwość zwiększenia kwoty od sezonu 2006/2007 o 464 tys. ton (rezerwa restrukturyzacyjna). Na razie jednak skup mleka w Polsce nie przewyższa 7,5 mln ton rocznie.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska