20/03/2004 20:41:54
Kropiwnicki jest jednym z 21 polskich kandydatów do Komitetu Regionów, który w piątek pozytywnie zaopiniowała sejmowa Komisja Europejska. Prezydent Łodzi jest też przewodniczącym polskiej grupy obserwatorów przy Komitecie Regionów.
Według Kropiwnickiego, po ostatnim nadzwyczajnym spotkaniu Komitetu Regionów, które odbyło się w Dublinie, "pojawiły się problemy, które będą wymagały zdecydowanej reakcji".
"Biurokratyczne struktury w Brukseli próbują zanadto ingerować w sposób, w jaki mają być wybierani do Komitetu Regionów przedstawiciele poszczególnych państw. (...) Mówiono (w biurze Komitetu Regionów w Brukseli - PAP), że należy szczególnie starannie wnikać w sprawy trybu, w jakim są wyłaniani przedstawiciele do Komitetu Regionów z krajów, które niebawem staną się krajami członkowskimi" - powiedział w sobotę Kropiwnicki dziennikarzom w Białymstoku.
Pytany, na czym ta ingerencja Unii miałaby polegać, powiedział, że UE chce, by reprezentantami krajów zostali przedstawiciele organizacji samorządowych "wiarygodnych dla Brukseli". "To jest wewnętrzna sprawa każdego z krajów. Owszem, można tworzyć kryteria, ale realizacja tych kryteriów powinna być domeną każdego z państw członkowskich, a nie biurokracji brukselskiej" - ocenił.
Kropiwnicki powiedział też, że istnieje groźba, iż UE zmniejszy o 15 proc. ilość środków strukturalnych przeznaczonych dla regionów, które będą dostępne dla nowych członków Unii. "Kraje najbogatsze chcą zmienić zasady funkcjonowania funduszy europejskich, zanim kraje nowo wstępujące nabiorą praw członkowskich" - mówił prezydent Łodzi. Dodał jedynie, że wkrótce w tej sprawie wypowie się Unia Metropolii Polskich.
Komitet Regionów został powołany w 1991 roku na mocy Traktatu z Maastricht i jest organem o kompetencjach wyłącznie doradczych. Wyraża opinie z własnej inicjatywy lub na wniosek Komisji Europejskiej albo Rady Unii Europejskiej. Komitet Regionów obecnie składa się z 222 przedstawicieli europejskiej Piętnastki wybieranych na 4 lata przez Radę Unii Europejskiej. Po rozszerzeniu Unii Komitet będzie liczył 317 członków.
Francuzi, Niemcy, Brytyjczycy i Włosi - największe kraje Unii - zajmują w Komitecie po 24 fotele. Hiszpanów jest 21, Austriaków, Belgów, Greków, Holendrów, Portugalczyków i Szwedów - po 12. Mniej reprezentantów mają Duńczycy, Finowie i Irlandczycy - po 9, Luksemburg - jedynie 6. Polska otrzymała w Komitecie 21 miejsc.
Komitet Regionów jest ciałem niezależnym. Jego członkowie nie są związani żadnym statutowym programem. Spotkania odbywają się 5 razy w roku. Członkowie Komitetu urzędują na miejscu - w swoich regionach, a nie rezydują na stałe w Brukseli. Działają w imieniu obywateli Unii, broniąc ich interesów w sprawach decyzyjnych związanych z polityką regionalną. Równocześnie przekazują mieszkańcom swoich regionów informacje o pracach w strukturach unijnych. Komitet jest niejako pośrednikiem między instytucjami europejskimi a regionami, społecznościami lokalnymi, miastami i gminami
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...