Komisje spraw zagranicznych

Jaakonsaari uspokajała polskich parlamentarzystów, że po wejściu Finlandii do Unii nie sprawdziły się "czarne scenariusze". "Ale też nie sprawdziła się wizja różowego świata" - przyznała.

Szefowa fińskiej komisji zaznaczyła, że w kształtowaniu demokracji, której brak często się Unii zarzuca, ważna jest rola parlamentów narodowych. "W Finlandii żaden minister, ani nawet premier, nie może się kontaktować z Unią bez konsultacji z parlamentem" - dodała.

Polscy parlamentarzyści pytali gości m.in. o to, jak skutecznie wykorzystać fundusze strukturalne.

Według Jaakonsaari, w Finlandii projekty prowadzonych w ramach UE są elementem współpracy między sektorem publicznym a biznesem czy ośrodkami edukacyjnymi.

Członek fińskiej komisji Jouni Backman przekonywał, że fundusze, aby były dobrze wykorzystane, muszą się wpisać w "zintegrowaną strategię rozwojową", na poziomie krajowym czy lokalnym.

Marian Piłka (PiS) wyraził opinię, że konstytucja UE jest "próbą budowy hegemonii francusko-niemieckiej i jest wymierzona w interesy małych państw". Podkreślił, że PiS nie zgadza się na wspólną politykę zagraniczną UE i budowę sił zbrojnych konkurencyjnych wobec NATO.

Szefowa fińskiej komisji uważa natomiast, że potrzebne jest wypracowanie wspólnego stanowiska w sprawie europejskiej polityki zagranicznej i kwestii bezpieczeństwa, żeby Europa stała się "silniejszym graczem na arenie międzynarodowej".

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: