MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

15/03/2004 19:43:13

Polska może nie przedstawić Unii Europejskiej listy Natura 2000

Polska może nie przedstawić Unii Europejskiej listy terenów do sieci Natura 2000, jeśli w Ustawie o ochronie przyrody pozostanie zapis o przymusie uzgodnienia zasięgu tych terenów z właściwymi gminami, zamiast opiniowania przez samorządy propozycji resortu środowiska - uważa wiceminister środowiska prof. Ewa Symonides.

Zapis ten, znajdujący się w uchwalonej w czwartek przez Sejm ustawie, jest wprawdzie słuszny, ale jeśli Senat go nie zmieni, doprowadzi to do opóźnień w wywiązaniu się ze zobowiązań przyjętych w negocjacjach z UE - powiedziała Symonides na poniedziałkowej konferencji prasowej w Warszawie. Dodała, że jeśli Polska nie przedstawi listy terenów, Komisja Europejska może wystąpić do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości o ukaranie nas za brak sieci obszarów chronionych.

Obszary Natura 2000 to chronione siedliska przyrodnicze, ostoje ptaków, dzikiej flory i fauny w każdym z krajów UE.

Symonides przyznała, że większa część z 1300 gmin, które ministerstwo poprosiło o opinię na temat projektowanych obszarów Natury 2000, nie zgodziła się na objęcie ich ochroną. Zdaniem Symonides, winne są zapisy w dokumentach przygotowanych przez naukowców opracowujących projekty obszarów. Naukowcy jako zagrożenie wymieniali m.in. gospodarkę leśną, turystykę, rolnicze użytkowanie danych terenów.

Wiceminister podkreślała, że gminy widząc takie zapisy, opiniowały projekt negatywnie, bo obawiały się spadku swych dochodów, zahamowania rozwoju turystycznego czy gospodarczego. Wyjaśniła, że wprowadzenie takiej formy ochrony nie oznacza jednak zasad takich samych, jak w parku narodowym czy rezerwacie przyrody.

"Tam ochrona jest ścisła, a w obszarach Natura 2000 chodzi o utrzymanie dotychczasowego gospodarowania przy niepogorszeniu stanu danego siedliska czy warunków dla bytowania ptaków w określonych okresach" - tłumaczyła. Przypomniała, że rolnicy czy właściciele lasów mogą uzyskać dotacje na utrzymywanie terenów w niepogorszonym stanie przyrodniczym.

Mimo wielokrotnych pytań dziennikarzy Symonides nie podała kosztów wprowadzenia w życie obszarów Natura 2000. Wyjaśniła, że do 5 lat powinny powstać plany ochrony tych terenów, docelowo miałaby powstać osobna struktura administracyjna nadzorująca ich stan, wyposażona w samochody i komputery. Nie wymieniła jednak konkretnej kwoty.

Zgodnie z zapisami nowelizowanej ustawy przyjętymi przez Sejm, nie pokryte przez Unię Europejską koszty wprowadzenia i utrzymania Natury 2000 mają obciążyć budżet państwa i fundusze celowe (przeznaczone na ochronę środowiska).

Według Symonides, błędem "naukowców i organizacji pozarządowych" było przygotowanie planów objęcia Naturą 2000 aż 17,5 proc. powierzchni kraju. Zapowiedziała, że w tej sytuacji będzie próbowała wprowadzić jedynie najbardziej priorytetowe. Obejmują one 6,7 proc. powierzchni kraju dla dyrektywy ptasiej i 5,5 proc. dla dyrektywy siedliskowej. Ponieważ niektóre obszary nakładają się na siebie, byłoby to 11 proc. powierzchni kraju. Objęłyby wszystkie już istniejące parki narodowe, większość rezerwatów przyrody i cześć obszarów parków krajobrazowych.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska