Taki skład na podium trudno byłoby przewidzieć po pierwszym przejeździe, w którym świetnie zaprezentowali się Austriacy – w pierwszej dziesiątce było ich sześciu.
Drugi zjazd pomieszał jednak szyki ekipie austriackiej. Najpierw upadł Kurt Engl, potem Benjamin Raich. Rainer Schönfelder i Manfred Pranger wprawdzie zachowali czyste konto, ale w klasyfikacji spadli na dalsze pozycje.
Tymczasem Norwegowie w drugiej odsłonie pojechali świetnie. Początkowo prowadził Tom Stiansen (12. po pierwszym przejeździe), który bardzo dobrze przejechał dolny odcinek trasy. Jedynym, jaki zdołał go wyprzedzić był jego rodak - Truls Ove Karlsen.
Wyniki niedzielnego slalomu:
1. Truls Ove Karlsen (Norwegia) 1,42.72
2. Tom Stiansen (Norwegia) 1:42.80
3. Mario Matt (Austria) 1:42.99
4. Akira Sasaki (Japonia) 1:43.04
5. Rainer Schoenfelder (Austria) 1:43.29
6. Kalle Palander (Finlandia) 1:43.35
Drago Grubelnik (Słowenia) 1:43.35
8. Alois Vogl (Nuiemcy) 1:43.36
9. Giorgio Rocca (Włochy) 1:43.38
10. Jure Kosir (Słowenia) 1:43.39
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.