Hausner oświadczył, że nie ma jeszcze żadnych informacji z resortu finansów, więc danych "Rzeczpospolitej" nie potwierdzi, ani im nie zaprzeczy. Służby prasowe ministerstwa twierdziły w poniedziałek, że straty są liczone, ale żadnych danych jeszcze nie ma.
Dziś służby te nieoficjalnie poddają w wątpliwość wyliczenia "Rzeczpospolitej". Przy okazji jednak podważają też twierdzenia Hausnera, jakoby minister Andrzej Raczko miał dziś osobiście przedstawić rządowi informację.
Raczko przebywa bowiem w Szwajcarii i ma wrócić dopiero w nocy. Komentatorzy wątpią, by rząd pod nieobecność ministra finansów zdecydował, które z poselskich zmian w ustawie o VAT trzeba "poprawić" w Senacie, a z czym można się pogodzić.
"Nie można tak rachować, to podstawowy błąd. Nie uwzględnia się tego, że zmniejszony podatek powoduje często czy to zwiększenie produkcji, czy to zwiększenie usług i tym samym rosną wpływy – zarówno z podatków pośrednich, jak i bezpośrednich", powiedział prezydent KPP Andrzej Malinowski.
Wicepremier Jerzy Hausner i minister finansów Andrzej Raczko zapowiadali, że rząd będzie w przyszłym tygodniu zabiegał w Senacie o przywrócenie w ustawie o VAT zapisów w wersji rządowej. W Sejmie rząd przegrał kilkadziesiąt głosowań nad poprawkami, kilkanaście razy opozycję poparli posłowie SLD
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.