Walka o złoto trwała do ostatnich minut. Różnice punktowe między Finami a Norwegami były niewielkie, a obie drużyny prezentowały świetną formę. W ostatnim decydującym skoku, Fin Janne Ahonen poszybował na odległość 217,5 metra, ale to nie wystarczyło, by "przeskoczyć" podopiecznych Miki Kojonkoskiego.
Norwegowie mogą zaliczyć zawody w Planicy do wyjątkowo udanych. W konkursie indywidualnym triumfował Roar Ljoekelsoey, a Bjoern Einar Romoeren oddał najdłuższy skok tych mistrzostw – pofrunął na odległość 227 m.
Polska drużyna wypadła słabo. Choć bardzo dobre skoki oddał debiutant Mateusz Rutkowski (201,5 m i 190,5 m) i Adam Małysz (207,5 m i 200,5 m), to bardzo słabo wypadli Robert Mateja (153,5 m i 170 m) i Wojciech Skupień (176 m i 181,5 m) W efekcie podopiecznych Apoloniusza Tajnera wyprzedzili niespodziewanie Rosjanie i Polacy musieli się zadowolić 8. miejscem.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.