10 komisarzy z nowych państw członkowskich, które 1 maja przystąpią do Unii, będzie komisarzami bez teki, choć z pełnym prawem głosu przy podejmowaniu decyzji. Na wniosek Romano Prodiego Komisja na pół roku (do końca obecnej kadencji) przydzieliła nowych komisarzy do współpracy z kolegami z obecnych państw członkowskich.
Komisja podkreśla, że – wbrew opinii mediów - nie jest to staż. Z drugiej jednak strony nowi komisarze nie będą ponosili odpowiedzialności za dziedziny, w których pomogą bardziej doświadczonym kolegom. Ogłoszono też, że obecny podział obowiązków nie będzie miał wpływu na zadania komisarzy nowych państw w następnej kadencji.
Nowi komisarze będą opłacani tak, jak dotychczasowi. Dostaną 18 tys. euro brutto plus nieopodatkowane "rozłąkowe" w wysokości 2,7 tys. euro.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.