Akcja ratunkowa nadal trwa, choć z daniem mera Moskwy, Jurija Łużkowa, szanse na odnalezienie pod gruzami żywych osób są już minimalne. Po gruzami może przebywać jeszcze 17 ludzi.
Mróz W Moskwie temperatura spadła do minus 15 stopni, a osoby znajdujące się w parku wodnym, w momencie katastrofy, miały na sobie jedynie stroje kąpielowe
By pomóc przeżyć uwięzionym pod gruzami, olbrzymie wentylatory pompowały do środka gorące powietrze.
W trakcie katastrofy w całym kompleksie było ponad 1300 osób, a w miejscu, gdzie zawalił się dach przebywało 420.
Huk "Myślałam, że ogłuchnę i w tym momencie zobaczyłam walącą się ścianę. Następnie zawaliła się szklana kopuła. Trudno było wytrzymać uderzenie. Wstrząs był tak silny, że część osób została wyrzucona na ulicę. Wszędzie była krew" – mówiła jedna z kobiet uratowanych z katastrofy.
Moskiewski park rozrywki miał dwa lata. Ekipy dochodzeniowe próbują ustalić, jak doszło do katastrofy.
Wśród prawdopodobnych przyczyn wymienia się błędy konstrukcyjne. Szklana kopuła zawaliła się prawdopodobnie pod naporem śniegu.
Park wodny został zaprojektowany przez rosyjskich architektów, zaś zlecenie wykonało tureckie konsorcjum budowlane.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.