Ratownicy przyznają, że przy panujących w Moskwie mrozach nie ma już praktycznie szans na odnalezienie w ruinach żywych ludzi, tym bardziej, że większość poszkodowanych była tylko w kostiumach kąpielowych. Póki co jednak olbrzymie dmuchawy przez wiele godzin tłoczyły na gruzowisko gorące powietrze. Pracę na rumowisku regularnie przerywano, by nasłuchiwać głosów uwięzionych ludzi.
Wciąż nie doliczono się kilkunastu osób, których samochody znaleziono zaparkowane przed kompleksem.
Prokuratura podejrzewa, że przyczyną zawalenia się szklano-stalowego dachu były błędy konstrukcyjne przy budowie, lub zła konserwacja obiektu. Zaraz po wypadku wykluczono zamach terrorystyczny i ogłoszono, że najprawdopodobniej na dachu zebrało się zbyt dużo ciężkiego, mokrego śniegu.
Transvaal Park to największy zespół basenów Moskwie. Ten luksusowy obiekt wybudowany przez Turków ma 2 lata. W chwili katastrofy było tam ok. 800 osób, w tym ok. 300 w basenach
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.