Walka o zwycięstwo była niezwykle wyrównana. Stoczyły ją ekipy Niemiec, Norwegii i Finlandii. Niemcy musieli się jednak pożegnać z 1. miejscem, po tym, jak w przedostatniej kolejce upadł już po lądowaniu Alexander Herr.
Przed ostatnimi skokami Norwegowie wyprzedzali Finów o 2,5 pkt. Roar Ljoekelsoey (148 m) nie dał jednak szans Janne Ahonenowi (142 m) na odrobienie tej straty.
Norwegowie odnieśli w tym sezonie najwięcej zwycięstw indywidualnych i jako jedyna drużyna mają trzech skoczków w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej PŚ.
Polacy zajęli 7. miejsce. Dobrze spisał się Mateusz Rutkowski. Za każdym razem skoczył ponad 130 m i w praktyce stał się liderem drużyny. Adam Małysz miał od niego łączną notę niższą o 4,2 pkt. Najdalszy skok wśród Polaków oddał Wojciech Skupień – 134 m
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.