Prezydent Kuczma mówi, że decyzja o dokończeniu ropociągu, jest w interesie samej Ukrainy: "Kiedy podjęliśmy decyzję o budowie ropociągu, mieliśmy na uwadze to, aby Ukraina importowała ropę nie tylko z Rosji, ale także z rejonu Morza Kaspijskiego. Realizacja tego pomysłu nie postępuje tak szybko, jakbyśmy chcieli. Ropa wydobywana w Azerbejdżanie jest już teraz zakontraktowana na kilka lat naprzód. Kiedy pojawiła się możliwość otrzymywania ropy z Kazachstanu, kierunek europejski miał priorytet".
Na konferencji prasowej prezydentów Kuczmy i Kwaśniewskiego zapowiedziano, że w najbliższych tygodniach odbędzie się spotkanie przedstawicieli Kazachstanu, Azerbejdżanu, Ukrainy, Rosji, Polski, a także UE, w sprawie powołania międzynarodowego konsorcjum, które zajęłoby się dokończeniem inwestycji, między innymi przedłużeniem rurociągu do Gdańska.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.