MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

09/02/2004 08:38:18

Od poniedziałku wnioski do IACS

Zaczyna się jedna z największych akcji w historii polskiego rolnictwa. Dwa miliony właścicieli gospodarstw uprawnionych do unijnych dopłat bezpośrednich zacznie składać wnioski o rejestrację.
Złożenie wniosku o rejestrację gospodarstwa i uzyskanie numeru ewidencyjnego jest niezbędnym warunkiem otrzymania w grudniu dopłat bezpośrednich. Na jeden hektar powinno - według szacunków rządu - przypaść prawie 120 euro dotacji.

Choć wniosek ewidencyjny nie jest szczególnie skomplikowany (4 strony, indywidualni rolnicy wypełniają tylko 2) - to jego poprawne wypełnienie może być trudne dla wielu polskich chłopów. Tak uważa Zbigniew Ardanowski, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych: "Z badań wynika, że 90 proc. rolników w Polsce nie umie wypełniać nawet prostych druków. Wielu rolników, nie mając dotąd obowiązku wypełniania na przykład formularzy PIT, tego nie potrafi. Może się okazać, że w zderzeniu z unijną biurokracją rolnicy wyjdą pokonani".

Wniosek o wpis do ewidencji producentów rolnych przypomina formularze PIT, zawiera głównie rubryki o danych osobowych. Istotne jest to, że rolnik musi mieć założony rachunek bankowy - bez niego nie będzie mógł otrzymać dopłat. Sam szczegółowy opis gospodarstwa znajdzie się w kolejnym wniosku - o płatność obszarową, który będzie można składać od połowy kwietnia. Ten drugi wniosek trzeba będzie co roku ponawiać.

Prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Wojciech Pomajda zwraca uwagę na skalę i stopień skomplikowania polskiego systemu IACS. Różni się on od systemów innych krajów UE tym, że dopłaty mają charakter obszarowy. Z tego powodu do ewidencji oprócz danych około 2 mln rolników muszą trafić dane około 30 mln działek gruntu.

System na potrzeby Agencji buduje firma Hewlett Packard. Opóźnienia, o które obwiniani są poprzedni szefowie Agencji, spowodowały że nie było czasu na testy. Dane będą od razu wpisywane do systemu. Zdaniem specjalistów, zwiększa to ryzyko wystąpienia błędów.

Krytykę budzi też przebieg akcji informacyjnej. Choć Agencja od jesieni prowadziła szkolenia rolników, zdaniem organizacji wiejskich wiedza o dopłatach nie upowszechniła się wśród chłopów.

Pomóc mają powiatowe biura ARiMR, które również będą przyjmować wnioski. Ale w wielu regionach Polski odległość ze wsi do powiatów jest za duża, by rolnicy chcieli tam jeździć. W akcję nie włączono gmin, ale - jak tłumaczy Piotr Tomczyk ze Związku Gmin Wiejskich RP - chciano to uczynić bez dodatkowych funduszy: "Wskazywaliśmy, że jeżeli takie przedsięwzięcia miałyby być realizowane, to musiałyby być dofinansowane. I tu pojawiał się podstawowy problem: w budżecie nie przewidziano na to środków".

Tomczyk nie wyklucza jednak, że część gmin będzie na własną rękę pomagać rolnikom, nie chcąc stracić udziału w potencjalnych zyskach. Pieniądze z dopłat w pośredni sposób wzbogacą bowiem również samorządy.
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska