O śmierci dziecka poinformowała jej matka. Na razie lekarze nie wiedzą czy zgon był wynikiem infekcji czy wewnętrznego krwotoku. Zalewie wczoraj amerykańscy specjaliści, którzy przybyli na Dominikanę by dokonać zabiegu, ogłosili, że odnieśli sukces.
Druga głowa, która miała wykształcony mózg, uszy, oczy i usta była pozostałością bliźniaczego płodu, który został wchłonięty w czasie ciąży.
Piątkowa operacja usunięcia tkanki i rekonstrukcja głowy zajęła lekarzom 11 godzin – uczestniczyło w niej 18 lekarzy. Po jej zakończeniu rokowania były optymistyczne. Jednak po 12 godzinach nastąpił kryzys.
Gdyby zabieg się udał, Rebeka byłaby pierwszym z ośmiorga znanych dzieci z dwoma głowami, któremu udało się przeżyć wczesny wiek niemowlęcy.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.