Na Jaskiernię głosowało 102, spośród 185 uczestników regionalnej konwencji wyborczej w Kielcach. Jaskiernia był do polowy stycznia przewodniczącym Klubu Parlamentarnego SLD. Jednak jego nazwisko pojawiało się ostatnio w mediach głównie w związku z niejasnościami wokół ustawy o grach losowych. Pozycję Jaskierni w Sejmie i w kierownictwie SLD podkopało tez poparcie kandydatury Andrzeja Leppera do komisji śledczej, badającej tzw. aferę Rywina.
Przed głosowaniem nad wyborem świętokrzyskiego "barona" Jaskiernia mówił, że regionalny SLD powinien skupić się na rozwoju województwa i sprawach dotyczących wstąpienia Polski do Unii Europejskiej.
Jaskiernia przejmuje świętokrzyską strukturę SLD w katastrofalnym stanie. W lipcu zrezygnował z kierowania wojewódzkim Sojuszem poseł Henryk Długosz, wobec którego prokuratura wystąpiła o uchylenie immunitetu. Za rządów Długosza wybuchła tzw. afera starachowicka, związana z przeciekiem informacji o planowanym przez policję zatrzymaniu samorządowców SLD.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.