Pytanie w tej sprawie zadał sąd okręgowy w Warszawie, w którym toczy się ponad tysiąc spraw wobec takich osób.
Jak mówił po rozprawie sędzia Janusz Niemcewicz, Trybunał uznał argumentację Ministerstwa Infrastruktury, że znak "informujący" o istnieniu strefy płatnego parkowania, jest jednocześnie "nakazem" wniesienia opłaty.
"To jest znak informacyjny, który zawiera w sobie zakaz parkowania bez wniesienia opłaty i jest to wyraźnie opisane w przepisie artykułu 58 rozporządzenia Ministerstwa Infrastruktury. Ten przepis został przez TK uznany za zgodny z prawem" – powiedział sędzia Niemcewicz
Trybunał nie wypowiedział się natomiast w jaki sposób kierowcy mogą być karani. Jak mówił sędzia Niemcewicz, ta kwestia jest już domeną sądów powszechnych.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.