W ciągu dwóch tygodni prokuratorzy podejmą decyzję czy sporządzić akt oskarżenia, czy umorzyć sprawę. Podejrzanymi o przekazanie tajnych informacji o akcji Centralnego Biura Śledczego w Starachowicach są posłowie Andrzej Jagiełło i Henryk Długosz oraz był wiceminister spraw wewnętrznych Zbigniew Sobotka. Wszyscy należeli do SLD.
Według prokuratury, do przekazania tajnych informacji miało dojść w marcu ubiegłego roku w siedzibie SLD przy ul. Rozbrat w Warszawie. Sobotka miał przekazać informację o akcji CBŚ Długoszowi, a ten Jagielle. Z policyjnego podsłuchu wynika, iż poseł Jagiełło zadzwonił do starosty starachowickiego i ostrzegł go przed planowaną akcją. Miał się powołać na informacje uzyskane od Sobotki.
Do prokuratury wpłynął wniosek obrońcy Sobotki o umorzenie postępowania "z powodu niepopełnienia przez tego podejrzanego zarzucanego mu czynu". Jeżeli postępowanie zakończy się aktem oskarżenia, zostanie on skierowany do Sądu Rejonowego w Starachowicach.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.