Rada uznała, że decyzja parlamentu jest niezgodna z zasadami islamu. Korespondentka BBC mówi, że odrzucenie ustawy przez konserwatywną Radę Strażników nie jest niespodzianką - oczekiwano, że nie pozwoli ona na przyjęcie prawa, które godzi w jej władzę.
Parlament planował utrudnić Radzie odrzucanie kandydatów na tle religijnym, ustawa przywracała też parlamentarzystom i kandydatom prawo ubiegania się o mandat.
Deputowani mówią, że gdyby Rada posłuchała polecenia najwyższego duchowego przywódcy Iranu, nie byłoby potrzeby przyjmowania ustawy. Ajatollah Chamenei zalecił bowiem Radzie ponownie pilne przejrzenie listy. Jak dotąd na listę zdyskwalifikowanych wróciło prawie czterysta nazwisk kandydatów.
Nie wiadomo, co w tej sytuacji zrobi parlament. Wielu deputowanych zagroziło złożeniem mandatów, gdyby zakaz miał zostać utrzymany.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.