Mars Express odkrywa tajemnice Czerwonej Planety

Zdaniem ekspertów, najnowsze doniesienia o lodzie na Biegunie Południowym nie są niespodzianką - potwierdzają wcześniejsze sugestie Amerykańskiej Agencji Kosmicznej (NASA). Amerykanie otrzymali takie dane z sondy Odyssey w marcu 2002 r. – przy pomocy promieniowania gamma badali obecność wodoru. Wcześniejsze obserwacje wskazywały na obecność lodu w okolicach Bieguna Północnego Czerwonej Planety.

Woda jest niezbędna do powstania i podtrzymywania życia. Naukowcy uważają, że jeśli chodzi o Układ Słoneczny - poza Ziemią - tylko na Marsie panują warunki, w których mogłoby istnieć życie. Poszukiwanie śladów wody i życia na Czerwonej Planecie to cel ostatnich misji sond kosmicznych.

Europejska Agencja Kosmiczna przedstawiła wykonane przez sondę Mars Express zdjęcia Czerwonej Planety. Ukazują one - jak się przypuszcza - osady na dnie dolin, wyrzeźbionych najprawdopodobniej przez rzeki. "To nie jest zwykła sonda kosmiczna" - powiedział David Southwood z Europejskiej Agencji Kosmicznej.

Obrazy z sondy pozwoliły naukowcom na opracowanie komputerowo wygenerowanych filmów, które pokazują powierzchnię planety w taki sposób, jakby oglądający obserwował ją z pokładu samolotu. Zainstalowana na pokładzie sondy kamera może fotografować szczegóły powierzchni planety. Profesor Gerhard Neukum powiedział, że sonda sfotografowała prawie dwa miliony kilometrów kwadratowych powierzchni Marsa. Naukowcy otrzymali już ponad 100 gigabajtów danych, z których większość nie została nawet jeszcze przeanalizowana.

Tymczasem naukowcy z NASA próbują w dalszym ciągu nawiązać kontakt z marsjańską sondą Spirit, która przestała przesyłać dane z Marsa.