Cimoszewicz wyliczył zadania, jakie czekają polską dyplomacje w pracach nad konstytucją Unii Europejskiej. Powiedział także, że o polskim stanowisku w UE będą decydowały interesy narodowe, które "nie są sprzeczne z interesami Wspólnoty". "Naszym zdaniem UE powinna i może być oparta na zasadach spójności i solidarności w działaniu. Pozwoli to na uwzględnianie interesów wszystkich państw, niezależnie od tego jaki jest ich potencjał demograficzny i ekonomiczny. Aby tak się stało potrzebna jest otwarta i uczciwa rozmowa. Polska jest gotowa do takiej rozmowy" – powiedział Cimoszewicz.
Szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz podkreślił, że stosunki polsko-amerykańskie osiągnęły w ostatnich latach niespotykaną dotąd rangę. "Ta nowa jakość w naszych relacjach pociąga za sobą korzystne konsekwencje natury politycznej. Jest źródłem wzrostu naszej pozycji, także wobec partnerów europejskich. Wspólna służba żołnierzy amerykańskich i polskich w Iraku wzmacnia nasze partnerstwo" - powiedział Cimoszewicz.
Cimoszewicz zapowiedział, że głównym celem Polski w ramach wspólnej unijnej polityki zagranicznej będzie wzmocnienie współpracy UE z sąsiadami na Wschodzie. "Dobry klimat w polsko-rosyjskich bilateralnych kontaktach politycznych musi zostać przeniesiony na stosunki gospodarcze, nad którymi nadal ciąży nierównowaga obrotów handlowych" - ocenił szef polskiej dyplomacji.
Cimoszewicz zapewnił też, że Polska "była i będzie rzecznikiem
integracji Ukrainy w ramach NATO i Unii Europejskiej". Wspomniał też o Białorusi. "Naszej polityce wobec Białorusi przyświecać będzie cel umacniania jej niezawisłości i podmiotowości w stosunkach międzynarodowych, a także wspierania struktur społeczeństwa obywatelskiego" - zadeklarował minister spraw zagranicznych.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.