Rzecznik rządu
Marcin Kaszuba powiedział, że o kandydaturze Oleksego premier rozmawiał już we wtorek z prezydentem
Aleksandrem Kwaśniewskim. W poniedziałek
Krzysztof Janik został szefem klubu parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Wśród kandydatów na jego następcę nieoficjalnie wymieniano najczęściej szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego
Andrzeja Barcikowskiego bądź wiceszefa Ministerstwa Obrony Narodowej
Janusza Zemkego.
Nazwisko Józefa Oleksego nie pojawiało się w tych spekulacjach. Jego nominacja zaskoczyła więc obserwatorów. Dyrektor Instytutu Spraw Publicznych
Jacek Kucharczyk uważa, że to sposób
Leszka Millera na uciszenie wewnątrzpartyjnej opozycji: "Ta nominacja jest próbą neutralizacji przez kooptację, tzn. przez to, że Józefowi Oleksemu daje się bardzo istotne stanowisko państwowe premier próbuje przywrócić jedność i jakby zneutralizować Józefa Oleksego jako krytyka i konkurenta do stanowiska, które sam zajmuje". Kucharczyk dodaje, że jako minister odpowiedzialny za sprawy wewnętrzne Oleksy może utracić część popularności.
Były minister w rządzie Oleksego
Stanisław Żelichowski jest innego zdania - według niego Oleksy może wykorzystać powodzenie na nowym stanowisku jako etap na drodze do teki premiera. 8 lat temu Oleksy stracił ją po oskarżeniu o szpiegowanie na rzecz Rosji. Oczyszczony z zarzutów, ostatnio był szefem sejmowej Komisji Europejskiej i mazowieckiego SLD.
Zdaniem profesor
Jadwigi Staniszkis premier i prezydent mogli uzgodnić nominację Oleksego jako osoby zdolnej do wyjaśnienia sprawy byłego skarbnika SdRP
Wiesława Huszczy: "Kwaśniewskiemu i Millerowi chodzi o kogoś, kto nie był klientem Huszczy tylko był jednak z nim w konflikcie. Być może chodzi o to, żeby wyjaśniono rolę Huszczy w układach gospodarczych nieformalnego zaplecza aparatu SLD. Można to zrobić przez MSWiA. Jeśli Oleksy się odważy ma jakieś większe motywacje niż inni". Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego badała związki Wiesława Huszczy ze sprawą tzw. moskiewskich pieniędzy dla SdRP na początku lat 90.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.