W rywalizacji panów los zetknął lidera światowego rankingu Andy Roddicka z Chilijczykiem Fernando Gonzalezem (35). Zawodnicy spotykali się dotychczas dwukrotnie; każdy z nich wygrał po jednym pojedynku, w takim samym stosunku: 7-6, 7-6.
Rozstawiony z nr 2 Szwajcar Roger Federer – okrzyknięty następcą Samprasa – na początek zagra z zawodnikiem z kwalifikacji, a weteran i obrońca tytułu Andre Agassi zmierzy się z Australijczykiem Todde Larkhamem, któremu przyznano tzw. dziką kartę.
Ciekawie zapowiada się występ Grega Rusedskiego. Brytyjczyk, któremu grożą 2 lata dyskwalifikacji za stosowanie dopingu, zagra z byłym triumfatorem French Open, Hiszpanem Albertem Costą.
W rywalizacji pań, pod nieobecność wielu czołowych tenisistek, uwagę przyciągają przede wszystkim dwie Belgijki: Kim Cijsters i Justine Henin-Hardenne oraz powracająca na korty po kilkumiesięcznej kontuzji Amerykanka Venus Williams.
Justine Henin-Hardenne (1) rozpoczyna turniej od spotkania z zajmującą 922. miejscu w rankingu WTA 15-letnią Australijką, Oliwią Lukaszewicz, której organizatorzy przyznali "dziką kartę".
Kim Clijsters (2) zmierzy się z Niemką Marlene Weingartner, a Venus Williams, którą rok temu w finale pokonała młodsza siostra Serena (w tym roku nieobecna) spotka się ze swoją mało znaną rodaczką - Ashley Harkleroad.
Turniej rozpoczyna się 19 stycznia i potrwa do 1 lutego
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.