Krytyka kosmicznych planów Busha

Przeciwnicy twierdzą przede wszystkim, że one zbyt kosztowne i obecnie nie stać na nie Ameryki.

George Bush zapowiedział, że budżet federalny jest gotów przeznaczyć na potrzeby Amerykańskiej Agencji Kosmicznej (NASA) miliard dolarów w ciągu pięciu kolejnych lat. W tym samym czasie sama NASA miałby zrezygnować z niektórych projektów, a zaoszczędzone pieniądze – w sumie 11 mld dolarów – przeznaczyć na cele przez niego zarysowane.

Za te pieniądze ma zostać wysłana misja na Księżyc między rokiem 2015 a 2020. Badanie Księżyca i budowa tam stałej bazy kosmicznej ma z kolei przygotować załogowy lot na Marsa. Plan zakłada też powrót do lotów promów kosmicznych, jednak już przed rokiem 2010 do użytku mają wejść nowe pojazdy kosmiczne. Do tego roku ma się też zakończyć udział Ameryki w działalności Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Część krytyków zwraca też uwagę, że przemówienie zostało wygłoszone w roku wyborczym i może kolejną być próbą zjednoczenia Amerykanów wokół polityki Busha.