Eksperci skrytykowali przede wszystkim projekt
zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Ich zdaniem, takie rozwiązanie będzie miało sens tylko pod warunkiem, że wiek emerytalny dla obu płci będzie elastyczny, a pracownicy będą mogli – przynajmniej częściowo - łączyć pracę z emeryturą.
Jednocześnie ekonomiści podkreślają, że ustawowy wiek emerytalny dla kobiet można zacząć zwiększać najwcześniej za 10 lat - tak, by za 20 lat dojść do wieku obowiązującego dla mężczyzn. Tymczasem rząd proponował, by proces ten zaczął się nieco wcześniej i trwał krócej.
Rządowi eksperci uznali również, że zaproponowana przez Jerzego Hausnera
weryfikacja rent nie ma sensu, bo będzie dużo kosztować i nie przyniesie efektów. Przyznali jednak, że kryteria przyznawania rent trzeba radykalnie zmienić. W opinii ekonomistów, takie działania dadzą jednak oszczędności dopiero w dalekiej przyszłości. Tymczasem Hausner zakładał, że weryfikacja już pobieranych rent odciąży budżet państwa w najbliższych latach.
Za tydzień wicepremier zamierza przedstawić rządowi raport, poszerzony o opinie z debat: medialnej, obywatelskiej i politycznej. Trzy dni później rząd ma, jak mówi Hausner, przyjąć plan wykonawczy, czyli listę projektów ustaw. Te z kolei mają powstać do końca marca.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.