Po pierwsze gospodarka
Leszek Miller zapewnił, że gospodarka zanotuje w tym roku 5-procentowy wzrost, który - jak podkreślał - musi stać się odczuwalny dla obywateli. Oświadczył, że jest zdeterminowany, by przyjąć plan oszczędności budżetowych. Wśród najważniejszych celów rządu Miller wymienił też m.in. poprawienie stanu bezpieczeństwa, sądownictwa.
Zdrowie - to była zła ustawa Premier zapowiedział, że w pierwszym kwartale jego rząd przygotuje nowe rozwiązania dotyczące ochrony zdrowia. Zaznaczył, że nie akceptuje ostatnich działań części lekarzy rodzinnych, którzy przez kilka dni nie otwierali swoich gabinetów, ale przyznał, że jako szef rządu ponosi odpowiedzialność za ustawę o NFZ: "okazała się zła, choć przekonywano nas, że jest dobra". Premier wyraził gotowość do współpracy przy przygotowywaniu nowych przepisów ze wszystkimi "dla których zdrowie pacjentów jest ważniejsze niż własne interesy zawodowe i polityczne".
UE - gotowość do kompromisu, ale nie za wszelką cenę Mówiąc o Unii Europejskiej Leszek Miller zadeklarował gotowość do kompromisu, ale zastrzegł, że Polska nie przystanie "na rozwiązania osłabiające szanse naszego kraju we wspólnocie europejskiej". "Członkostwo w Unii Europejskiej niczego nie kończy, rozpoczyna zaś okres konkurowania wewnątrz wspólnoty o korzystne dla Polski rozwiązania. Nikt się nie dziwi, gdy kanclerz Niemiec zabiega o jak najlepsze warunki dla Niemiec, albo prezydent Francji o interesy Francji" – tłumaczył Miller. Premier obiecał też walkę o złagodzenie kontroli Polaków wyjeżdżających do Stanów Zjednoczonych.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.