"Uważamy, że nasze środki zabezpieczające są w obecnej chwili wystarczające", zapewniła Antonia Mochan.
Tymczasem Japonia, Korea Południowa, Hongkong i Republika Południowej Afryki czasowo zawiesiły import amerykańskiej wołowiny. Trzy pierwsze kraje na tej liście należą do największych importerów mięsa z USA.
Władze w Phenianie i Tokio zareagowały w ciągu kilku godzin po ogłoszeniu informacji w USA. Południowo-koreańskie ministerstwo rolnictwa podało, że na razie zawiesza wszelkie procedery związane z importem - co tak naprawdę oznacza jego zablokowanie. Ostateczna decyzja ma jednak zapaść po przeprowadzeniu testów u podejrzanej krowy.
Około 2/3 wołowiny importowanej do Korei pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. Jeżeli więc zakaz zostanie wprowadzony w życie na dłużej, Seul prawdopodobnie zwiększy import z Australii - największego na świecie producenta wołowiny.
Z kolei Japonia ogłosiła czasowy zakaz sprowadzania mięsa. Według danych amerykańskich, w zeszłym roku państwo to kupiło w Stanach wołowinę za ponad 800 mln dolarów - co stanowi 30 procent całego eksportu z USA.
Czasowy zakaz importu amerykańskiej wołowiny wprowadziły również Singapur, Tajwan i Malezja.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.