Proreformatorski premier Serbii został zabity przez snajpera w marcu. Przedtem odegrał kluczową rolę w obaleniu Slobodana Miloszewicia i wydaniu go Międzynarodowemu Trybunałowi ds. Zbrodni Wojennych w Byłej Jugosławii.
Przed specjalnym sądem w Belgradzie stanie zaledwie 21 z ponad 30 oskarżonych, pozostali wciąż się ukrywają i będą sądzeni in absentia. Zdaniem prokuratury zamach na Dżindżicia został zaplanowany i przeprowadzony przez organizację przestępczą powiązaną z ugrupowaniami paramilitarnymi powstałymi w okresie rządów Slobodana Miloszewicia.
Korespondenci mówią, że w Serbii aż roi się od spiskowych teorii na temat zabójstwa byłego premiera. Według części z nich, o przygotowywanym zamachu mogli wiedzieć członkowie najwyższych władz państwowych tego kraju.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.