Libijski prezydent Muamar Kadafi przyznał, że jego kraj pracował nad stworzeniem arsenałów nuklearnych i zapowiedział, że doprowadzi do całkowitej likwidacji tego programu. W specjalnych oświadczeniach George Bush i Tony Blair stwierdzili, że do zbliżenia stanowisk miało dojść w związku z procesem w tzw. sprawie Lockerbie (dokonany przez Libijczyków 15 lat temu zamach na samolot pasażerski).
Tony Blair określił deklarację Kadafiego jako odważną i mającą historyczne znaczenie. Jego zdaniem stanowi ona dowód na to, że można rezygnować z broni masowego rażenia dobrowolnie i w sposób pokojowy. Brytyjski premier powiedział też, że deklaracja Libii oznacza powrót tego kraju do międzynarodowej społeczności.
Podobną opinię wygłosił George Bush. "Przywódcy, którzy rezygnują z pragnień posiadania broni biologicznej, chemicznej lub atomowej, mają otwartą drogę do poprawienia relacji ze Stanami Zjednoczonymi i innymi wolnymi narodami. W czasie negocjacji Libia obiecała zaangażować się również w wojnę z terroryzmem. Oczekujemy, że spełni swoje zobowiązania".
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.