Naczelne Dowództwo sił USA poinformowało, że drewniany statek żaglowy został przechwycony przez niszczyciel USS Decatur niedaleko Cieśniny Ormuz. Na pokładzie było 12 osób, które zatrzymano. W ładowniach znajdowały się prawie dwie tony haszyszu, wartego 10 milionów dolarów. Według dowództwa, istnieje "oczywisty związek" pomiędzy transportem, a Al-Kaidą.
Korespondent BBC w Waszyngtonie mówi, że znalezisko może okazać się istotne. Jeśli rzeczywiście udałoby się udowodnić, że w sprawę jest zamieszana organizacja Osamy bin Ladena, to mogłoby to wiele mówić o źródłach jej finansowania. Według przedstawicieli armii USA, już wcześniej podejrzewano, że szlaki morskie w tym regionie są używane przez Al-Kaidę.
Jednomasztową, 12-metrową łódź zatrzymała załoga niszczyciela, który był na rutynowym patrolu. Na statku nie było żadnych dokumentów, które zaświadczałyby o jego banderze, narodowości załogi, ani ładunku.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.