Porozumienie jest, ale nie wszyscy je podpisali

"Część związków podpisała porozumienie, teraz jedziemy na ul. Targową uzgadniać resztę stanowisk i ewentualny cykl podpisywania dokumentu" - powiedział rzecznik protestujących, Leszek Miętek. Na ul. Targowej znajduje się siedziba Krajowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego.

"Mam nadzieję, że porozumienie podpiszą pozostałe związki. Jeżeli protesty będą nadal trwały, to porozumienie nie wejdzie w życie. Przewozom regionalnym zagwarantowano dziś takie pieniądze, jakich nigdy nie widziały, i pewnie już nie zobaczą" - powiedział wicepremier Marek Pol, który złożył swój podpis pod porozumieniem. Według niego, gwarantuje ono – jak się wyraził – spokojne przeobrażenia na kolei. Zdaniem Pola dalsze protesty byłyby nierozsądne.

W godzinach popołudniowych kolejarze zawiesili rozpoczętą w czwartek akcję strajkową. Blokady torów skończyły się po decyzji posłów o przeznaczeniu w 2004 r. – wbrew stanowisku rządu – dodatkowych 550 mln zł na regionalne przewozy pasażerskie.