Przypominając słowa premiera Leszka Millera, że "Polska to dumny i duży kraj" szef niemieckiej dyplomacji zapytał: "Jakie spojrzenie na Europę ma ten duży i dumny kraj? Jaki wkład chcą Polacy wnieść do europejskiej integracji?" Fischer dodał, że nie ma śladu pretensji do Polaków po szczycie w Brukseli: "Nigdy nie spodziewałem się szczególnej wdzięczności i zawsze wiedziałem, że Polacy są narodem pewnym siebie". Niemiecki minister przypomniał rolę "Solidarności" w upadku sowieckiego imperium i berlińskiego muru.
Fischer zauważył, że płatnicy netto do budżetu Unii chcą inwestować w nowych członków. "Chętniej sfinansują pierwsze kilometry autostrady w Polsce, niż ostatnie kilometry na południu Europy" - zapewnił szef niemieckiej dyplomacji.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.